Kategorie:
Według informacji z kilku zagranicznych obserwatoriów jasność komety ISON wzrosła dramatycznie. Stało się to wczoraj w nocy i od razu doprowadziło do tego, że kometa jest widoczna nawet gołym okiem.
Jeszcze tydzień temu kometa ISON miała magnitudę jasności +8. Już to było wystarczające dla lornetek i małych teleskopów, ale teraz mówi się o jasności obiektu na poziomie +6. Wynika z tego, że w ciągu ostatnich 24 godzin jej jasność wzrosła dwukrotnie. Jeśli ta tendencja zostanie utrzymana to z łatwością będzie można zobaczyć kometę ISON gołym okiem i to nie tylko na ciemnym niebie.
Nagły wybuch jasności może być spowodowany szybkim odparowaniem lodu z jądra komety. NASA jednak asekurancko dodaje, że nikt nie ma pojęcia, z czego składa się jądro komety C/2012 S1 ISON, czyli nikt nie wie jak dużo wody się tam znajduje. Poznanie tego sekretu utrudnia mgiełka towarzysząca jądru i jak gdyby zapoczątkowująca warkocz.
Każdy następny dzień może skutkować jeszcze większym rozjaśnieniem komety ISON. Szczyt nastąpi 28 listopada, gdy znajdzie się ona 1,2 mln km od powierzchni Słońca. O ile kometa się nie rozpadnie powinna zabłysnąć jeszcze wielokrotnie jaśniej. Już 17 i 18 listopada będzie ą można zobaczyć przed wschodem Słońca w pobliżu jasnej gwiazdy o nazwie Spica. Dzięki temu kometa ISON będzie łatwiejsza w lokalizacji
Komentarze