Naukowcy odkryli, że Merkury stygnąc kurczy się
Image
Naukowcy donoszą, że przez ostatnie 4 miliardy lat planeta Merkury, która jest najmniejszym tego typu ciałem niebieskim w naszym Układzie Słonecznym, cały czas stopniowo sie zmniejsza.
Nowe badania wykazały, że ze względu na to, iż Merkury staje się chłodniejszy prowadzi to do zupełnie nieoczekiwanych efektów. Wykazano, że w ciągu ostatnich 4 miliardów lat Merkury stał się mniejszy o 14 kilometrów średnicy.
[ibimage==14887==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
Merkury - Źródło: NASA/MESSENGER
Zjawisko stygnięcia temperatury planety jest dość powszechne we wszechświecie, ale po raz pierwszy zaobserwowano taki niezwykły skutek tego procesu jak kurczenie się skalistego globu.
[ibimage==14888==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
Merkury - Źródło: NASA/MESSENGER
Naukowcy poinformowali, że podczas badań stosowali dane dostarczane przez należącą do NASA sondę kosmiczną MESSENGER. Ten orbiter został sztucznym satelitą Merkurego i przekazuje zdjęcia i innego rodzaju dane od 2011 roku. To wystarczająco długi okres czasu, aby analizować zmiany powierzchni planety w czasie. Aby dojść do wniosku, że planeta się kurczy wytyczono praktycznie wszystkie istotne uskoki tektoniczne na Merkurym.
- Dodaj komentarz
- 5705 odsłon
O boszszszz... Przecież ona
O boszszszz... Przecież ona nie kurczy się wskutek ochłodzenia, tylko wskutek bliskości Słońca jego materia stała ulega sublimacji... Dlatego sie kurczy... I nie przez ostatnie 4,5 mld lat ... Proszę... bardzo proszę nie robic mi wody z mózgu..
Gdyby to było przez 4.5 mld lat, juz by jej nie bylo, jeżeli wskutek obserwacji kilkudziesięciu sa widoczne te zmiany... Trzeba pomyśleć, uruchomic wyobraźnię i... policzyć przyrost spadku objetości w czasie i nie pleśc bzdur...
DOWÓD: Jeeli od 2011 roku są wykonywane pomiary dowdzące, że średnica Merkurego zmniejszyła sie o 14 km ( czyli w ciagu 3 lat) to oznaczałoby, że w ciągu roku zmniejsza sie o...0,00311 milimetra... To zabawne, bo żadne przyrządy pomiarowe i to na ta oodległość nie mierzą z taka dokładnością.
Kupa smiechu... Czy czytający myślą i liczą?
Tak myślą i liczą. Dalmierz
Dodane przez Angelus Maximus Rex w odpowiedzi na O boszszszz... Przecież ona
Tak myślą i liczą. Dalmierz interferometryczny pokazuje odległość z dokladnością do....długości pojedynczej fali użytego światła. Dla ultrafioletu to może być np 300 nm,czyli 0,0003 mm...a więc dokładność jeszcze 10 razy większa od podanej. Do tego pomiaru dokonywał sztuczny satelita Merkurego...ze względnie bliskiej odleglości. Tak,ze...niestety,ale Twój dowód...cóż tu można rzec...po prostu upadł.
...TAAAK... ROZUMIEM, ŻE
Dodane przez Zeus52 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Tak myślą i liczą. Dalmierz
...TAAAK... ROZUMIEM, ŻE WAHANIA ORBITALNE I ZMIANY TEKTONOCZNE, RÓWNIEŻ TE POMIARY TAK DOKŁADNIE REJESTRUJĄ?
ACHA... PARALAKSA I INNE ZJAWISKA ZAKŁÓCENIA, DYFERENCJAŁY OPTYCZNE NIE MAJĄ ZNACZENIA?
Z tego co JA sie znam na pomiarach... to kompletna bzdura...
Mogą się na to nabrać licealiści i studenci...
Tak jak
Dodane przez Angelus Maximus Rex w odpowiedzi na ...TAAAK... ROZUMIEM, ŻE
Tak jak powiedziałeś.Rejestrują... "ACHA... PARALAKSA I INNE ZJAWISKA ZAKŁÓCENIA, DYFERENCJAŁY OPTYCZNE NIE MAJĄ ZNACZENIA?"...z tego zdania wyciągam wniosek: Wiem już,że nie znasz się na pomiarach... "Mogą się na to nabrać licealiści i studenci..." Nie trzeba być licealistą,czy studentem...skończ choćby zawodówkę.A później pisz o czymś,na czym się znasz...
Wiesz co mądralo?.. Zanim się
Dodane przez Zeus52 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Tak jak
Wiesz co mądralo?.. Zanim się jeszcze powymądrzasz, powiedz ile masz patentów, czy wynalazków, wzorów użytkowych, albo chociaż uzyskanych aprobat technicznych, albo wręcz jarmarcznych wynalazków nożyków do obierania ziemniaków... Pochwal się czymkolwiek , by nie wyjść na pajaca znającego się tylko na pojęciu zjawiska Dopllera, z obojetnie jakiej dziedziny. Ja mam ich kilka i co niektórzy na tych portalach widzieli n-ry moich patentów. Jesli nie zrobiłeś żadnego wynalazku, wzoru uzytkowego i nie umiesz grac w szachy, to jesteś nikim. Bez żadnej uzytecznej wiedzy..bez urazy jesteś pelikanem obserwującym niebo nad swoim dziobem. Tak, że nie poniżaj mnie do poziomu zawodówki, bo mam dwa fakultety na poziomie inżyniera. I to mi wystarczy, by twoją wiedzę wykukaną na wikipedii wdeptać w piach.
No to własnie pokazałeś,jaki
Dodane przez Angelus Maximus Rex w odpowiedzi na Wiesz co mądralo?.. Zanim się
No to własnie pokazałeś,jaki z ciebie pajac...powtarzam:zajmij się swoimi jarmarcznymi wynalazkami typu"maść na szczury" zamiast zaśmiecać poważny blog swoją głupotą...Tak,głupotą! Tylko kompletny głupiec chwali się fakultetami(z dotychczasowych wpisów widać,że pewnie kupionymi...pewnie na jarmarku)...gdy brak mu merytorycznych argumentów. Niestety...możesz mieć dziesięc fakultetów...ale dla mnie będziesz durniem tak długo,jak długo nie udowodnisz swojej racji. Dowody!!! Czy to takie trudne do zrozumienia? No tak...dla ciebie trudne. Powtórzę więc(specjalnie dla ciebie)duzymi literami...patrz na usta...PROSZĘ O DO-WO-DY swej kuriozalnej teorii.Dla"posiadacza" dwóch fakultetów matematyka nie powinna być problemem. DO-WO-DY....Raz,raz...i rozpatrzymy je na gorąco!
Zeusku... Ten poważny blog
Dodane przez Zeus52 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na No to własnie pokazałeś,jaki
Zeusku... Ten poważny blog niestety ty zaśmiecasz powielając informacje z "naukowych źródeł".... Własnie przedstawiłem ci dowody, na które oczywiście odpowiesz, że nie są to dowody. Więc przedstaw swoje.... łatwo je obalę... Każdy jaki przedstsawisz.
Ale nie przedstawisz, bo nie umiesz liczyć, poza CTRL...i tak dalej...
Liczbowo...
A po za tym jesteś chamem
Dodane przez Zeus52 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na No to własnie pokazałeś,jaki
A po za tym jesteś chamem jaki mało i nie mam zamiaru z takim czymś dyskutować...
Przedstaw lepiej dowody na 4,6 mld lat... buhahhaaaa.
Ja nie muszę przedstawiać
Dodane przez Angelus Maximus Rex w odpowiedzi na A po za tym jesteś chamem
Ja nie muszę przedstawiać dowodów...robia to naukowcy od dawna...wystarczy poczytać. To ty wprowadzasz nową teorię.a każda nowość wypadało by udowodnić.Faktycznie to co napisałes,to jeden wielki bełkot a nie żaden dowód,pomieszanie z poplataniem,groch z kapustą...dość charakterystyczny z resztą dla osób nie posiadających wykształcenia na poziomie chociażby średnim, bełkot...widac bezskutecznie liczyłem na to iz przedstawisz jak to na podstawie wzrostu entropii wyliczyłeś wiek wszechświata.Zamiast tego otrzymałem istny śmietnik danych nieprawdziwych,bez źródła...wyssanych z palca,lub podanych bez krzty zrozumienia. Nie tym razem...tym razem to nie przejdzie.Szczegóły! Po kolei. Zacznijmy od tej warstwy...Kto,kiedy i przede wszystkim:w jaki sposób obliczył jej grubość? I Źródła danych! Później zajmiemy się resztą bajek przez ciebie serwowanych.
"Aby dojść do wniosku, że
Dodane przez Zeus52 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Ja nie muszę przedstawiać
"Aby dojść do wniosku, że planeta się kurczy wytyczono praktycznie wszystkie istotne uskoki tektoniczne na Merkurym."...
...bardzo zabawne... A może to ty jesteś autorem tego głupiego artykułu? Opisz w takim razie co oznacza "praktycznie wszystkie" i opisz ze zrozumieniem jak tego dokonali.... buhahhaaaa...
Tak własnymi słowami... Wiesz?... buhahhaaaaa...
"Zacznijmy od tej warstwy...Kto,kiedy i przede wszystkim:w jaki sposób obliczył jej grubość? I Źródła danych!"
To pytanie to do mnie, czy do autora artykułu?.... buhahhaaaa...
To było bardzo
Dodane przez Angelus Maximus Rex w odpowiedzi na A po za tym jesteś chamem
To było bardzo merytorycznestwierdzenie z twojej strony...ale proszę następnym razem,gdy zabraknie ci argumentów,o stosowanie formy:"pan"..."panie chamie"...to,choc merytorycznie ma tę samą,zerowa wartość,to jednak lepiej brzmi. A 4,5 mld lat to ma zaledwie Ziemia,a nie kosmos.Poza tym obowiazuje zasada nie dyskutowania z faktami...mozna dyskutować z teoriami(np na temat etapów bing-bang),ale nie z FAKTAMI obserwacyjnymi dotyczącymi rozmiarów i wieku Ziemi i wszechświata...a wiek ziemi i Kosmosu to nie teoria,lecz empiria.Różne TEORIE zakładają różny przebieg i inny wiek wszechswiata...kwestia szczegułów...ale obserwacje są jedne,niezmienne:wiek wszechświata to miliardy lat...może kilkanaście,a może kilkadziesiąt...i do tego nie jest potrzebna żadna teoria,którą trzeba udowadniać. Wystarcza prosta obserwacja.Jesli ktoś twoierdzi np:że wszechświat ma KONKRETNIE 20mld lat...o!...to jest już taki szczegół,który wymaga dowodu(i teorii,która prowadzi do tak ścisłego wyniku!)... Mylisz teorie z faktami. Sądzę,że wiele nieporozumień wynika właśnie z tego. Z tego,że często popularyzatorzy nauki podają coś,co jest faktem empirycznym(np wiek Ziemi),jako teorię....tak w rzeczywistości nie jest.Wiek Ziemi(takze ewolucja) to empiria...fakt niepodważalny,obserwacyjny...coś,z czym dyskutują jedynie osoby lekko uposledzone umysłowo(słowo"lekko"to w tym wypadku eufemizm)-jak to napisałeś:z takim dziwnym poziomem IQ,jak u ciebie(oceniam,ze chodzi o poziom poniżej 70p.)-dyskutować mozna jedynie na temat tego,czego nie wiemy,co nie wynika bezpośrednio z obserwacji...a to są juz teorie.N.p. na temat samego PRZEBIEGU wielkiego BANG! A za tego "chama bardzo dziękuję...tylko proszę pisać per:Panie Cham! :)) Pan Cham zapewni ci wiele rozrywki...będziesz mógł boki zrywać...jak u Gogola. Jesli zrozumiałes...a o to moze być w twoim wypadku trudno.
Cham to cham i do "Pana" jemu
Dodane przez Zeus52 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na To było bardzo
Cham to cham i do "Pana" jemu daleka droga...
A tak nawiasem mówiąc empiryka opiera sie na doświadczeniu... A jakie doświadczenie jest wykorzystane w okresleniu wieku Wszechświata... ba nawet samej Ziemi... ba... nawet kości dinozaura? O jakiej ty niedouczony dzieciaku mówisz "empiryce"...?
Empiryka jak sama nazwa wskazuje mówi o doświadczalnym wyznaczeniu czegoś... Opisz mi w takim razie to "doświadczenie"
Acha... drobnostka, ale ważna... Naucz się polskiej ortografii..bardzo "szczegułowo", zanim zaczniesz dyskutowac z kimś na poziomie kilka szczebelków wyższym...
Empiria to:prędkość światła i
Dodane przez Angelus Maximus Rex w odpowiedzi na Cham to cham i do "Pana" jemu
Empiria to:prędkość światła i rozmiary,oraz prędkości kątowe galaktyk głąbie niedouczony!!! Empiria w wypadku ziemi to głębokości i układ warstw skał osadowych ciole niedomyty,jak pewnie betoniarka,przy której na co dzień pracujesz...wybierz się kiedyś na Śląsk,do kopalni tumanie. Albo weź tę łopatę,która na co dzień pracujesz(i na tym tylko się znasz)...i kop.Kop 100metrów...200 metrów...kilometr...dwa...W WARSTWACH SKAŁ OSADOWYCH...parę tysięcy lat!??? Buuu...ha...ha!!! A do pracy zdejmij z palca pierścionek z parokaratowym brylantem...który pewnie w/g ciebie powstał w tydzień?!!!...Buu...uuu...ha...ha!!! Pierścienie Saturna też zdążyly sie tak ładnie uporządkować w tak krótkim czasie...To tyle na razie.Na takich,jak ty nieuków nie wypada nawet używać aparatu naukowego(którego i tak nie jesteś w stanie zrozumieć)...zwykła obserwacja otoczenia wystarcza,by zrozumieć...żeś idiota. Pozdrowienia od Pana Chama.
Jestes głupcem i co gorsza z
Dodane przez Zeus52 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Empiria to:prędkość światła i
Jestes głupcem i co gorsza z akademickim wykształceniem... W skale osadowej sprzed "milionów lat" (Trias) w Krasiejowie, kując łopatą i kilofem zgodnie z twoją receptą, z Panem profesorem archeoogii U.W , na przekroju dziwnym trafem znaleźliśmy...mosiężny naszyjnik, lub branzoletkę...
Znalezisko było tak skorodowane, że nie sposób bylo tego dokładnie zakwalifikować.
Nie wiedziałem, że miliony lat ( ok 250 jak sie nie mylę) temu były wyroby biżuterii..
Jako chemik potrafię wyprodukować wegiel kamienny w ciagu miesiąca poddając kawałek drewna ciśnieniu 12 atm przy obniżonej zawartości tlenu... Prawie nie do odróznienia...
Empiria bezmózgowcu, stanowiąca prędkość światła jest empirią tylko dlatego, że jego prędkość została wyznaczona empirycznie, czyli przez DOŚWIADCZENIE..
Prędkości katowe galaktyk, również zostały wyznaczone doświadczalnie, czyli przez pomiary głąbie, dlatego zwą się empiriami jako produkty doświadczeń empirycznych, z tym, że względność tych pomiarów polegająca na przyjęciu punktów względności nie będącymi pewnikami, lecz przyjetymi założeniami, czyli tak naprawde możan je wsadzic w anusa...
Zacietrzewiony dzieciaczku, zapluwający się w moją stronę inwektywami... Jesteś głupcem, gdyż masz umysł nafaszerowany akademickimi bredniami.
A świat jest inny.
Więc powycieraj swój zasmarkany nosek i ślinę z brody i weź prysznic...
Tu masz swoje miliony lat rosnące drzewo 70 mln...
Twoje marzenia jak widac się
Dodane przez Angelus Maximus Rex w odpowiedzi na Jestes głupcem i co gorsza z
Twoje marzenia jak widac się spełniły...praca łopata i kilofem...wyczaiłem od razu,ze tym się parasz na co dzień.A zacietrzewiona tutaj jest tylko jedna osoba...to TY. Dowód? wystarczy przejrzec twoje wpisy na długo przed tym,zanim ja tu pierwszy raz zajrzałem. Ja nie byłbym w stanie wyprodukowac w podany przez ciebie sposób węgla kamiennego...bo w ten sposób nie da rady! A zdjecia rozpoznaję...wiedziałem to,ze swoja pseudowiedzę czerpiesz z różnych nawiedzonych portali internetowych...teraz to dodatkowo potwierdziłeś!!! Jak mawiają: kazdy sądzi innych podług siebie...i to się sprawdziło.Zarzucałeś dotąd wszystkim,ze w przeciwieństwie do ciebie, czerpia wiedzę z bzdur wypisywanych w internecie...tymczasem to twoje jedyne źródlo informacji.Ja o tym wiedziałem po przeczytaniu pierwszego twojego bzdurnego wpisu,ale ktoś inny mógł się nabrac.Teraz te fotki pokazują wszystkim naocznie z czego korzystasz. Sadzisz,że jesli gość,który pisze w internecie,ze był wykladowcą geologii i na podstawie swoich badań doszedł do wniosku,ze Ziemia ma kilka tysięcy lat...i że dlatego przestał wykładać w colleg'u to,ze jest to prawda? Bo on tak napisał? Że był wykladowcą...wiesz o kim piszę,bo jego wypociny czytasz...takiego samego głąba i nieuka,jak ty,który wymyśla sobie tytuły naukowe i zmyslona historię,a nigdy nie ukończył nawet zawodówki...nawet nie zauważa,ze nikt z naukowców nie jest w stanie nic mu wytłumaczyć z prostego powodu...bo jest tak BEZDENNIE GŁUPI,że nie byłby nawet w stanie zrozumieć tabliczki mnożenia,gdyby ktos próbował mu jej działanie wytłumaczyć...taki z niego tępak,że winę za własne trudności w logicznym rozumowaniu składa na karb nieznajomości rzeczy przez naukowców....wszystkie spotkania przegrywa z kretesem,wychodzi z nich jako patentowany dureń,pośmiewisko...ale w swej głupocie tego nie zauwaza,zwłaszcza,ze zawsze znajdzie większych durni,którzy go słuchaja i klaszczą.Nie musze dodawać,że jego jedyna wiedza"naukowa" pochodzi z Biblii. A może raczej to nie on jest durniem...bo zarabia niezła kasę na innych durniach,którzy go słuchaja. Znasz go dobrze,bo sam własnie od niego czerpiesz te swoje brednie(a własciwie nie swoje...powtarzasz tylko,jak papuga to co idiota w internecie mówi).A bredzic to może ewentualnie twoja mamusia gnojku.
Po za stekiem inwektyw nie
Dodane przez Zeus52 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Twoje marzenia jak widac się
Po za stekiem inwektyw nie stac cie biedny człowieku na jeden uzasadniony argument. Zapewne te fotografie to mistyfikacja... Niech ci będzie, jak to polepszy twoje samopoczucie, ale to co znaleźliśmy w Polsce to nie mistyfikacja zaślepiony betonie.
Acha..., praca łopatą i kilofem to naprawde bardzo męska robota i zalecam ja każdemu wymoczkowi takiemu jak ty...
Trudno z takim kimś dyskutować, bo nie można ślepemu wskazać kierunku marszu
Każdy dureń nazywa innych od
Dodane przez Zeus52 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na No to własnie pokazałeś,jaki
Każdy dureń nazywa innych od siebie durniami mając się za madrego... stara zasada... durniów...
Jeszcze jedno...do twojego
Dodane przez Angelus Maximus Rex w odpowiedzi na Wiesz co mądralo?.. Zanim się
Jeszcze jedno...do twojego wpisu i ksywy...medycyna,a zwłaszcza w psychiatrii zrobiła ostatnio wielkie postępy...to juz się teraz leczy!
Skoro masz taka wiedzę... to
Dodane przez Zeus52 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Jeszcze jedno...do twojego
Skoro masz taka wiedzę... to ją wykorzystaj... Masz powód...
Tak sobie czytam i czytam i z
Dodane przez Angelus Maximus Rex w odpowiedzi na Wiesz co mądralo?.. Zanim się
Tak sobie czytam i czytam i z każdym kolejnym postem dochodzę do wniosku, że chyba jesteś bezgranicznie zakochany w samym sobie. Ile to nie masz tytułów, patentów, wynalazków. Normalnie cud, miód i orzeszki, człowiek ideał... A o skromności i pokorze to słyszał, a?
Może krócej... nie będących w
Dodane przez Zeus52 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Tak myślą i liczą. Dalmierz
Może krócej... nie będących w wzajemnym ruchu, gdzie odchyłki sa niemierzalne i znacznie przekraczające dokładność pomiaru. Przeciez ruch mierzonych obiektów jest względny.
No i te 4,5 mld lat... Ręce opadają a głowa spada na ziemię... buhahhhaaa...
W swej arogancji nie bierzesz
Dodane przez Angelus Maximus Rex w odpowiedzi na Może krócej... nie będących w
W swej arogancji nie bierzesz pod uwagę,że takie coś jak efekt dopplera(wzajemny ruch!),ruchy tektoniczne itp...to wszystko jest do zmierzenia,uwzględnienia w obliczeniach...i z pewnością to zostalo zrobione,przed podaniem rezultatów badań.Popełniasz oczywisty błąd imputując naukowcom niestaranność.Natomiast pojęcia i forma,w jakiej ich jakich użyłeś we wpisie poniżej świadczy nie tylko o Twojej arogancji,ale też o bezprzykładnej ignorancji.Nie dziwię się,że głowa Ci opada na podłogę...to dla Ciebie widocznie za trudne...to Cię wyraźnie przerasta. Moze zajmij się angelologią,lub astrologią....tutaj jest blog ASTRONOMICZNY.
Twój brak wyobraźni jest
Dodane przez Zeus52 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na W swej arogancji nie bierzesz
Twój brak wyobraźni jest porażający... Aby te pomiary były wiarygodne to wszystkie zjawiska wpływające na ten pomiar powinny występowac tak samo w odstępach pomiarowych i w takim samym natężeniu.
Podkreślam, że wyniki tych pomiarów znajdują się w granicach dokładności przyrządów pomiarowych i błędu pomiaru jako znamiennych przy wykonywaniu każdego z nich.
Obliczenia wszelkich poprawek sa niestety oparte na teoretycznych, niepopartych (poza hipotezą) niczym domniemaniach
I nie upieraj się przy idiotyzmach, bo sam zaliczysz sie do tej grupy.
Nie imputuję naukowcom niestaranności, lecz błędne założenia do pomiarów i ich metodologię, co jest odwieczną przyczyną wycofywania sie ich, lub niekończących się wycofań z przyjetych teorii.
pewne zjawiska powinne być poddane analizie uczonych a nie metodologów, zwanych potocznie naukowcami.
Poziom inteligencji i wyobraźni te dwie grupy oddziela przepaść.
Poza tym,w swym
Dodane przez Angelus Maximus Rex w odpowiedzi na Może krócej... nie będących w
Poza tym,w swym zacietrzewieniu(niewłasciwa reakcja na dowiedzenie Ci popelnienia błedu) i upieraniu się przy własnej,błędnej teoryjce(tysiące,a nie miliardy lat)...nie zauwazyłeś nawet prawdziwego błedu tkwiącego w tym artykule. O co chodzi? Ano o to,że trzy lata to za mało,by rozciągać te zmiany na całą historię planety. To mogą być wahania okresowe,tak jak cykle słoneczne...a więc widzisz...zaślepienie nie pozwoliło Ci na dostrzeżenie tak prostego błędu w tekście.
Zeus, chyba nie cztasz
Dodane przez Zeus52 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Poza tym,w swym
Zeus, chyba nie cztasz uwaznie tekstu... W całej tresci wynika, że w ciagu tak krótkiego czasu nie sposób wyciągnąc własciwych wniosków. Śmieję się z tego domniemania i posądzanie mnie o "zacietrzewienie wskutek wytknięcia mi błędu" jest śmiesznie nieznaczącym nadużyciem.
Po za tym wskazuję na kilka przyczyn, które pomiary czynią niewiarygodnymi a wnioski z nich wypływające oglednie mówiąc idiotyzmem. Nie jestem astronomem, jestem laikiem, który wiele rozumie.
I rozumie, na podstawie obserwacji entropii materii, że Wszechświat nie może istnieć więcej jak kilkanaście do kilkudziesięciu tysięcy lat.
"I rozumie, na podstawie
Dodane przez Angelus Maximus Rex w odpowiedzi na Zeus, chyba nie cztasz
"I rozumie, na podstawie obserwacji entropii materii, że Wszechświat nie może istnieć więcej jak kilkanaście do kilkudziesięciu tysięcy lat."....Wyjaśnij sposób,w jaki to wyliczyłeś...bo samo"rozumie" to za mało...bardziej mi to wygląda,że mówisz:"wydaje mi się",albo coś w tym rodzaju.Albo ktoś Ci tak powiedział,a Ty jako człek niezwykle łatwoWIERNY powtarzasz bezmyślnie tę"prawdę objawioną".To jest z sufitu wzięte.Dowody poproszę i ścisłe wyliczenie.
Zeusie... Dowód jest
Dodane przez Zeus52 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na "I rozumie, na podstawie
Zeusie... Dowód jest prozaiczny... Obliczono, ze na Ziemi znajdują się opady pyłów kosmicznych średnio gr. 2cm, co budzi ogólne zdziwienie świata współczenej nauki, bo zgodnie z teoria Wielkiego Pierdnięcia grubość tych pyłow przez 4,6 mld lat powinna wynosić kilka metrów. W tej chwili nie podam ci odnośników, bo nie mam czasu ale możesz sam sobie poszukać... Są setki innych, na temat których możemy sobie dyskutować np Venus, która kręci sie w odwrotną stronę do pozostałych planet, czy z Marsem..... no i z tym Merkurym własnie...( niepasuja one jakość.... :)
Standardowe wyjaśnienie to.... impakt z asteroidą...lub "wybuch supernovej", która jest tak naprawdę "superstarą..."
Inny dowód to obecność wody w kosmosie, której .... poza Ziemią nie ma.... może zaprzeczysz? Jesli podasz dowody, że jest inaczej chętnie sie pośmieję i z tych dowodów i z ciebie...
Posądzanie Wszechświata o wiek powyżej kilkunastu... no może kilkudziesięciu tysięcy lat jest delikatnie mówiąc niedorozwinięte, biorąc pod uwagę np erozję skał i gleby, jak również starozytnych osad, czy innych artefaktów odkrywanych na głebokościach 1 do 5 m z wyłączeniem terenów aktywnych sejsmicznie, gdzie w ciągu zaledwie kilkunastu stuleci warstwy gruntu wynosza już te kilka metrów... Co by było w ciągu miliardów lat? Nie mam zamiaru dalej rozstrząsać tego wątku. Ewolucja jest do bani i wiek wszechświata również z tych oczywistych powodów nie może być mierzony w milionach, o miliardach nie mówiąc lat.
Mam taki sobie fajny IQ, dzięki któremu ogarnia mnie pusty smiech nad cała wspólczesną nauką ( ale zapewniam nie jest to śmiech idioty), w której oczywiście nie jestem specjalistą będą skromnym inżynierem budownictwa, ale pojęcie zjawisk fizycznych jest dla mnie proste i oczywiste.
W całym Wszechświecie, który jest oczywiście trójwymiarowy ( posądzanie o wielowymiarowść ma tłumaczyć zjawiska, które nie sa wytłumaczalne w kontekście ewolucji opierającej się na absurdalnych założeniach) i działają w nim podstawowe prawa fizyki i jej algorytmy, pod warunkiem innych założeń budowy i struktury tego Wszechświata.
Dajmy sobie spokój w dalszej dyskusji..
Pozdróweczko...
Pragnę nadmienić i
Pragnę nadmienić i przypomnieć że wiek Układu Słonecznego nie przewyższa 5 miliardów lat. Zatem jakie to są te " "sotatnie" 4 miliardów lat", Merkurego konkretnie?
Masz absolutną rację... Nie
Dodane przez Pacal (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Pragnę nadmienić i
Masz absolutną rację... Nie przewyższa 5 miliardów lat... Powiem więcej..., nawet nie przewyższa kilkunastu tysięcy ziemskich lat... :)
Udowodnij mi to. Podaj jakiś
Dodane przez Angelus Maximus Rex w odpowiedzi na Masz absolutną rację... Nie
Udowodnij mi to. Podaj jakiś wzór :)
balansowanie wiekiem kosmosu
Dodane przez Pacal (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Pragnę nadmienić i
balansowanie wiekiem kosmosu w miliardach a nawet w milionach lat jest niczym nieuzasadnionym naduzyciem. nie twierdze, że Wszechświat ma 6000 lat, ale twierdzę, że jego wiek określa się w tysiącach.
Odczyty izotopowe i izomorficzne minerałów opierają sie na stałych, które wcale nie musza byc stałe, będąc zmiennymi...
Przyznaję że przeczytałem
Przyznaję że przeczytałem całą wymianę poglądów jestem oczywiście za miliardami lat,ale trochę jestem zdziwiony że doszło do takich ostrych słów.Wiem że niewiedza i pusty umysł wnerwiają ale takich się zwyczajnie olewa.
No proszę, już nawet
No proszę, już nawet temperatura stygnie. Może jeszcze pan/pani redaktor pójdzie sobie do supermarketu kupić parę cen, bo ostatnio takie tanie, co?
"sie"? A co to za słowo? A
"sie"? A co to za słowo? A poza tym wszytkie planety malejąc kurczą się.