Stworzono najostrzejsze w historii zdjęcie galaktyki Andromedy

Kategorie: 

Źródlo: wikipedia

Dzięki pracy agencji NASA oraz Space Telescope Science Institute z Baltimore, wykonano niezwykle szczegółowe zdjęcie panoramiczne galaktyki Andromedy znanej też pod oznaczeniem M31. Zdjęcie jest w bardzo wysokiej rozdzielczości i powstało poprzez agregację zdjęć tego obiektu wykonanych przez kosmiczny teleskop Hubble'a.

 

Galaktyka Andromedy to najbliższy Drodze Mlecznej obiekt tego typu. Ma ona szerokość aż 61 tysięcy lat świetlnych. Jak zapewne wiadomo każdemu pasjonatowi astronomii, Andromeda zbliża się w kierunku naszej Galaktyki i w końcu nieuchronnie dojdzie do zderzenia.

Niezwykłe zdjęcie przedstawia obszar rozciągający się na 48 tysięcy lat świetlnych. Mimo, że galaktyka Andromedy znajduje się obecnie 2,5 miliona lat świetlnych od Ziemi, teleskop Hubble'a był w stanie wykonać zdjęcia z taką jakością, że można dostrzec pojedyncze gwiazdy. To tak jakby zrobić tak ostre zdjęcie plaży, że można na nim oglądać poszczególne ziarna piasku.

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Dodaj komentarz

Komentarze

Portret użytkownika ziom

Daruj sobie [...] ironię

Daruj sobie [...] ironię kiedy sam się mylisz. M31 ma rozmiar kątowy około 3 stopni na niebie. Planetoidy, czy też planety karłowate jak np. Ceres to sekundy łuku [...] . Co z tego wynika to może już sobie sam spróbuj wydedukować [...].
 
Moderacja

Portret użytkownika Angelus Maximus Joker

Ciekawe, że przez warstwę

Ciekawe, że przez warstwę gwiezdnych pyłów, gazów zimnej plazmy oraz gruzu kosmicznego, jak równiez leżących na tej warstwie grubości 2,5 mln lat świetlnych innych ciał niebvieskich obraz poszczególnych gwaizd jest tak ostry...
i nic nie przesłoniło ich widoku...
 Moze to nie elektromagnertyczne światło o prędkości ok. 300 000 km/s obrazuje ta galaktykę, lecz inne o prędkości nieskończonej... daje nam obrazy Kosmosu w czasie rzeczywistym...?
 To pewne, chociaz nie do udowodnienia, gdyż percepcja żadnych urządzeń obserwacyjnych nie jest w stanie określić takiej prędkości...
Gdybym się mylił, to by oznaczało, że w momencie powstania Wszechświata niezalezny obserator znajdujący się w odległości 1 mln lat świetnych od punktu powstania nie ujrzałby Wszechświata przez... 1 mln lat..
 A to byłby dowód, że nie ma Boga, bo jakżeby Stwórca musiał tak długo czekać na pokaz swojego dzieła??