Kolidujące galaktyki wywołały liczne procesy gwiazdotwórcze
Image
Kosmiczny teleskop Hubble'a zdołał wykonać bardzo interesujące zdjęcie przedstawiające kolidujące galaktyki NGC 4485 oraz NGC 4490. Obiekty te znane są też pod katalogową nazwą Arp 269.
Galaktyki te przed zderzeniem były spiralne, ale teraz stały się nieregularne. Obserwowanie takiego procesu w rzeczywistości jest bardzo korzystne dla astronomów, ponieważ mogą zweryfikować czy modele matematyczne symulujące zderzenia galaktyk, z których korzystają naukowcy są zgodne z naturą.
[ibimage==15002==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
Arp 269 - źródło: NASA/ESA/HST
Najbardziej intensywna interakcja między galaktykami już się zakończyła i teraz rozdzielają się one. Czerwone i pomarańczowe kolory przedstawiają obszary, w których zachodzi szczególnie dużo procesów gwiazdotwórczych, które zostały zainicjowane w wyniku wzajemnej kontrybucji wodoru. Prowadzi to do powstawania nowych gwiazd stanowiących skutek zderzenia galaktyk.
[ibimage==15003==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
Wizualizacja nieba z kolizją Drogi Mlecznej i Andromedy za 3,7 mld lat - źródło: wikipedia
Warto wspomnieć, że podobna kolizja czeka Drogę Mleczną i galaktykę Andromedy. Stanie się to dopiero za 3,7 mld lat i potrwa następnych kilka miliardów lat. Zderzenie galaktyk spowoduje początkowo spory bałagan, ale potem wszystko ulegnie stabilizacji i normalizacji aż do kolejnej kolizji.
- Dodaj komentarz
- 4114 odsłon
no nuie mogę... Opadają
no nuie mogę... Opadają ręce... Galaktyki się zderzyły i mają z tego powstać gwiazdy???.. Wiekszych bzdetów nie słyszałem... Acha... słyszałem, że pra-pra... babką człowieka były biologiczne pomyje, które dostały nóżek... Acha i mózg do nierozumienia rzeczywistości i tworzenia umysłowyych lapsusów...
Ja myslę jednak, że z tych zderzonych galaktyk, to tylko został gorący gaz i pył,,,,
I wieeeele gruzu..
Kolego. Zderzające sie
Dodane przez Angelus Maximus Rex w odpowiedzi na no nuie mogę... Opadają
Kolego. Zderzające sie galaktyki to tylko nazwa. W rzeczywistości galaktyki przejdą przez siebie jak duch przez ścianę. Odległości w galaktykach są tak ogromne że jest mało prawdopodobne żeby jakiekolwiek gwiazdy się ze sobą zderzyły, a jeżeli już to zderzą się tylko nieliczne. Zderzające się galaktyki spowodują różne zawirowania w obłokach gazowo-pyłowych wskutek oddziaływań grawitacyjnych. Spowoduje to różne zageszczenia w tych obłokach prowadzące do powstania nowych gwiazd.
dobrze gadasz:)
Dodane przez Juryś (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Kolego. Zderzające sie
dobrze gadasz:)
Juszka... To Ty??? Jak się
Dodane przez Warmiak w odpowiedzi na dobrze gadasz:)
Juszka... To Ty??? Jak się masz...??
Kompletne bzdury Kolego
Dodane przez Juryś (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Kolego. Zderzające sie
Kompletne bzdury Kolego powielasz...
Odległosci, odległościami ale wpływ oddziaływań grawitacyjnych byłby tak wielki jak te zmniejszone o połowe odległości pomiedzy przenikającycmi sie układami gwiezdnymi tych galaktyk.
Spowodowałyby to gigantyczną, mega kosmiczną katastrofę.
Stąd jest tylko jeden wniosek:
Nie ma żadnej kolizji galaktyk, lecz naturalny wzrost ich entropii i rozszerzanie się we wszystkich kierunkach.
Idotyzm założeń ewolucji produkuje inne idiotyzmy, takie jak "kolizje galaktyk" Istotnie nie będzie katastrof, nie ze wzgledu na "kolizję", lecz na zwiekszające sie pomiedzy nimi odległosci układów gwiezdnych. Obserwujemy geometryczny postep rozpadu Kosmosu.
NIGDY NIE POWSTANIE JUŻ ŻADNA GWIAZDA I NIE POWSTAŁA OD CHWILI MATERIALIZACJI MYŚLI PROJEKTANTA.
Boska myśl się rozpada, gdyż Wszechświat jest źle administrowany...
To, co widać, to zderzenie
To, co widać, to zderzenie galaktyk. Reszta to procesy "teoriotwórcze", bowiem brak obserwacji wytworzenia się gwiazdy, póki co.
Ani jednej.
Nikt tego nie zaobserwował wśród tych miliardów w miliardach.
Adminie, wskaż choć jeden, z
Adminie, wskaż choć jeden, z tych "licznych", w których powstała gwiazda,a nawrócę się na naukę astronomii teoretycznej...