Słoneczne tsunami uderzyło znowu w sondę Voyager 1
Image
Należąca do NASA sonda kosmiczna Voyager-1 doświadczyła ponownego nadejścia fali plazmy, którą wysłało Słońce. Zjawisko to obserwowano już po raz kolejny i za każdym razem urządzenia badawcze rejestrują niezwykłe odczyty jak na przestrzeń międzygwiezdną.
Zwykło się przyjmować, że sonda kosmiczna Voyager 1 zdołała to pierwszy w historii ziemski pojazd, który opuścił słoneczną heliosferę. Tak przynajmniej wskazały odczyty zainstalowanych na jego pokładzie urządzeń.
Na początku tego roku Voyager 1 znajdował się 18 924 100 000 km od Słońca, co odpowiada odległości 126 jednostek astronomicznych AU. Granica heliosfery została wyznaczona na dystansie 121,7 AU. Przestrzeń międzygwiezdna nie jest obszarem jednolitym tak jak spodziewali się naukowcy i dochodzi tam do momentów nagłego wzburzenia.
[ibimage==15064==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
Źródło: wikipedia
Wspomniane słoneczne tsunami potrzebowało aż rok na to, aby dolecieć do Voyagera 1 licząc od czasu emisji z naszej rodzimej gwiazdy. Sonda ta znalazła się tak daleko od Ziemi dzięki dobrodziejstwu metody zwanej asystą grawitacyjną. Dzięki niej udało się rozpędzić ją do największej prędkości jaką osiągnął jakikolwiek ziemski statek kosmiczny.
Co ciekawe Voyager 1 jest w drodze od 1977 roku i został wystrzelony w przestrzeń kosmiczną w 16 dni po Voyagerze 2, ale ze względu na obraną drogę Voyager 1 jest obecnie znacznie dalej od swojego bliźniaka.
- Dodaj komentarz
- 5156 odsłon