Kategorie:
Większość z nas, podczas swojej edukacji spotyka się z pewnymi hipotezami kosmologicznymi takimi jak Wielki Wybuch czy rozszerzanie się wszechświata, czemu ma dowodzić przesunięcie widma światła odległych galaktyk bardziej ku czerwieni. Może się jednak okazać, że wniosek o ciągle rozszerzającym się wszechświecie zostały wyciągnięty zbyt szybko. Niemiecki fizyk twierdzi, że wszechświat wcale się nie rozszerza.
Christof Wetterich jest fizykem teoretykiem zatrudnionym na Uniwersytecie w Heidelbergu. Niedawno opublikował on artykuł naukowy, w którym zaproponował zupełnie inne wytłumaczenie przesunięcia widma ku czerwieni niż rozszerzanie się wszechświata na skutek wybuchu. Jego zdaniem to nie oddalanie się galaktyk, tylko wzrost masy składających się na nie cząstek elementarnych.
W artykule zatytułowanym "Wszechświat bez rozszerzania" fizyk sugeruje, że może raczej dochodzić do kurczenia się wszechświata po okresach dominacji promieniowania i materii. Jego zdaniem wniosek, że zwiększająca się częstotliwość świetlna ku czerwieni obserwowana w przypadku wielu galaktyk, to tak naprawdę emisja świetlna atomów powodowana przez zmianę masy tworzących je cząstek elementarnych ze szczególnym wskazaniem elektronów.
Źródła:
http://arxiv.org/abs/1303.6878/
Komentarze