Na planecie karłowatej Ceres odkryto górę, która może być lodowym wulkanem

Image

Źródło: NASA/Dawn

Planeta karłowata Ceres wciąż zaskakuje astronomów. Najnowsze obserwacje tego ciała niebieskiego, dokonane przez bezzałogową sondę kosmiczną Dawn którą NASA wystrzeliła w 2007 roku wskazują, że na jej powierzchni prawdopodobnie znajduje się lodowy wulkan.

 

Sonda Dawn krąży wokół Ceres od marca 2015 roku. Naukowcy sfotografowali powierzchnię tej planety karłowatej pod różnym kątem, co pozwoliło stworzyć trójwymiarowy model terenu. W ten sposób odkryto górę lodową, która może być wulkanem.

Image

Źródło: NASA/JPL-Caltech/UCLA/MPS/DLR/IDA

Ahuna Mons posiada 4 kilometry wysokości i 17 kilometrów szerokości. Jest więc dosyć sporych rozmiarów i co ciekawe, w żaden sposób nie przypomina on ziemskich wulkanów. Naukowcy uważają, że istnieje tam niskotemperaturowa aktywność wulkaniczna, tzw. kriowulkanizm. Ahuna Mons mógł wypluwać mieszaninę soli i wody, która szybko zamarzała. Na powierzchni Ceres panuje temperatura rzędu -40 stopni Celsjusza, lecz ciepło pochodzące z wnętrza tego ciała niebieskiego sprawia, że woda może występować w stanie ciekłym i pozwala między innymi na procesy kriowulkaniczne.

Image

Źródło: NASA/JPL-Caltech/UCLA/MPS/DLR/IDA

Na podstawie liczby kraterów stwierdzono, że kriowulkan Ahuna Mons mógł powstać około 200 milionów lat temu. Co ciekawe, skorupa Ceres najwyraźniej nie składa się wyłącznie z lodu - według naukowców, jest to mieszanina skał (60%) i lodu (40%). Badania wskazują również, że Ceres może posiadać cienką atmosferę. Sonda powinna funkcjonować na jej orbicie do końca 2017 roku, co pozwoli na dalsze badania tego ciekawego obiektu astronomicznego.

 

 

0
Brak ocen