Kriowulkaniczna kometa "Diabeł" ponownie eksploduje, kierując się w stronę Ziemi

Źródło: X

Kometa 12P/Pons-Brooks, znana również jako "Kometa Diabeł", stworzyła w astronomach i entuzjastach kosmosu oszałamiający pokaz kosmicznych fajerwerków, który zapowiada zbliżający się do Ziemi niebiański spektakl. Ta kolosalna kometa kriowulkaniczna, charakteryzująca się wybuchową aktywnością i unikatowym wyglądem przypominającym rogi diabła, zbliża się do naszej planety, obiecując oszałamiający pokaz na niebie.

 

Dwa dni temu, kometa 12P/Pons-Brooks doświadczyła czwartego wybuchu, który oślepił ekspertów nagłym wzrostem jasności. Zwiększyła swoją intensywność ponad 100-krotnie, osiągając poziom blasku porównywalny z jasnością Galaktyki Eliptycznej oddalonej od nas o 600 milionów lat świetlnych. To niespotykane zjawisko wywołało w środowisku naukowym podziw dla potężnej mocy komety.

 

Amatorski astronom Eliot Herman z Arizony, który uważnie śledził zachowanie komety, zaobserwował, że rozbłyski na jej powierzchni stają się coraz częstsze. Świadczy to o wzroście aktywności komety, co jest zjawiskiem wzbudzającym zainteresowanie i ciekawość naukowców na całym świecie.

Kometa o średnicy około 30 kilometrów znana jest ze swojej silnej emisji lodu i gazu. To właśnie kriowulkaniczne zachowanie tworzy charakterystyczny ślad przypominający rogi diabła, dodając tajemniczości temu kosmicznemu obiektowi. Kometa wyrzuca gazy i lód, gdy zbliża się do Słońca, co powoduje wybuchowe uwolnienie azotu i tlenku węgla, a w rezultacie wyrzucanie w przestrzeń kosmiczną lodowych fragmentów jej jądra.

 

Odkryta w 1812 roku, 12P/Pons-Brooks znajduje się na trajektorii, która doprowadzi ją do największego zbliżenia się do Ziemi w czerwcu 2024 roku. Mimo że kometa nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla naszej planety, jej bliskość czyni ją widoczną nawet gołym okiem jako słaby obiekt z wyraźnym ogonem. To rzadka okazja do obserwacji tak spektakularnego zjawiska kosmicznego.

Komety, takie jak 12P/Pons-Brooks, poruszają się po wysoce eliptycznych orbitach, zbliżając się do Słońca w peryhelium i oddalając się od niego w aphelium. W miarę zbliżania się do naszej gwiazdy, ich prędkość znacznie wzrasta. Obecnie Kometa Diabeł porusza się w kierunku Słońca z prędkością ponad 40 000 mil na godzinę, a w momencie zbliżenia się do peryhelium osiągnie prędkość 160 000 mil na godzinę. Największe zbliżenie do Słońca nastąpi 21 kwietnia przyszłego roku, a 2 czerwca kometa zbliży się najbliżej Ziemi. Po tym niebiańskim spotkaniu uda się w zewnętrzne rejony Układu Słonecznego i powróci dopiero w 2095 roku.

 

Komety, takie jak 12P/Pons-Brooks, dostarczają naukowcom cennych informacji o początkach Układu Słonecznego i życia. Składają się głównie z zamarzniętych gazów, skał i pyłu. Gdy zbliżają się do Słońca, ich lód nagrzewa się i odparowuje, uwalniając gaz i pył, które tworzą świetlistą głowę – komę. Materia ta jest następnie wywiewana przez ciśnienie promieniowania i wiatr słoneczny, tworząc charakterystyczne warkocze, które są wizytówką komet.

 

Podsumowując, Kometa Diabeł kontynuuje swoją podróż w stronę Ziemi, zapewniając niesamowity spektakl dla obserwatorów kosmosu. Jej wybuchowe rozbłyski i unikatowy wygląd stanowią przypomnienie o cudach naszego wszechświata i o naszym miejscu w nim. To, co obserwujemy na niebie, jest nie tylko pięknym zjawiskiem, ale także kluczem do zrozumienia historii i przyszłości naszego kosmicznego sąsiedztwa.

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Dodaj komentarz