Kategorie:
Obserwowane ostatnio dżety gazowe emitowane z jądra komety C/2012 S1 ISON według niektórych astronomów potwierdzają hipotezę o możliwości jej rozpadu lub nawet wybuchu. Niczego nie można wykluczyć, ponieważ tak ekstremalne zbliżenia komet do Słońca nie są czymś często spotykanym.
Gdyby doszło do koronalnego wyrzutu masy plazma mogłaby zupełnie zakłócić jej warkocz. Promieniowanie byłoby tak silne, że woda, która ma wchodzić w skład jądra komety ISON, może się zagotować, co byłoby pierwszym krokiem do jej zniszczenia. Przypomnijmy, że według ogólnie uznawanej teorii jądra komet składają się z lodu i pyłu przeplatanego różnymi zamrożonymi substancjami jak tlenek węgla, dwutlenek węgla, metan, amoniak czy cyjanowodór, jak w przypadku komety ISON.
Kometa ISON bez teleskopu - foto: Vincent Jacques 22 listopada / Breil-sur-Roya, Francja
Do peryhelium pozostało już tylko 6 dni. Kometa wyraźnie rozbłyska. Zaobserwowano nawet skrzydła z pyłu i gazu uformowane na przodzie komy. Stało się wtedy jasne, że intensywne promieniowanie słoneczne może nawet spowodować jej całkowite zniszczenie. Już 28 listopada znajdzie się ona 1,2 miliona kilometrów od powierzchni Słońca. Mniej więcej wtedy spodziewana jest największa jasność tego obiektu.
Kometa ISON - foto: Gerald Rhemann/ 21 listopada/Farm Tivoli, Namibia
Aby kometa stała się rzeczywiście atrakcją dekady powinna przetrwać spotkanie z gwiazdą, co według wyliczeń naukowców jest prawdopodobne mniej więcej pół na pół. Jeśli w składzie jądra jest trochę więcej H2O, kometa ISON powinna osiągnąć minusową jasność, czyli powinna być widoczna również w niektórych momentach dnia.
Kometa ISON i Merkury - foto: JC Casado / 21 listopada /Tenerife, Wyspy Kanaryjskie
Komentarze
"Honor to nagroda głupców, chwała nie przyda się martwym"
zmianysorlarne.pl
"Honor to nagroda głupców, chwała nie przyda się martwym"
zmianysorlarne.pl