Kometa Lovejoy osiągnęła peryhelium

Kategorie: 

Kometa C/2013 R1 Lovejoy zwykle wzbudziłaby spore zainteresowanie środowiska astronomicznego, ale ponieważ wiemy o niej dopiero od września tego roku, nie ma się co dziwić, że do tej pory więcej ekscytacji towarzyszyło komecie C/2012 S1 ISON. Jednak Lovejoy jest dzisiaj w peryhelium, a to wystarczający powód, aby o niej napisać.

 

Wspomniana kometa ISON najprawdopodobniej wyparowała po spotkaniu z gwiazdą, ale to była kometa muskająca Słońce i zbliżyła się na niewiele ponad milion kilometrów do jego powierzchni. Z kometą C/2013 R1 Lovejoy będzie z pewnością inaczej i przetrwa ona peryhelium, a na dodatek nadal będzie wdzięcznym obiektem obserwacji astronomicznych na półkuli północnej.

Foto:Damian Peach

W peryhelium dystans komety do Słońca wyniósł 0,81 AU. Czyli w bardziej zrozumiałych jednostkach odległości minie gwiazdę na dystansie 100 milionów kilometrów.

Foto: Damian Peach

Kometę Lovejoy nadal można obserwować w okolicy gwiazdozbioru Herkulesa. najlepiej robić to po zachodzie Słońca lub na chwile przed jego wschodem Obserwacje przy świetle ksieżycowym będa raczej niemożliwe, więc warto oglądać wtedy gdy Księżyc jeszcze nie świeci na nieboskłonie.

Źródło: Stellarium

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen

Komentarze

Portret użytkownika miki moto

No proszę was, przecież takie

No proszę was, przecież takie tematy są conajmniej żałosne. Wezmę lornetkę i będę obserwował pół wieczora niebo żeby zobaczyć małą kropkę...a nie sory to paproch na soczewce:P
Panowie dawajcie jakieś lepsze tematy, bo tych o spektakularnych kropkach juź wszyscy naczytali się aż za nadto.