Zaobserwowano pierwsze fale na pozaziemskim morzu

Kategorie: 

Mare Punga w obrazie radarowym - źródło: NASA/ESA

Tytan to jedyny oprócz Ziemi glob w Układzie Słonecznym, na którym jest cyrkulacja atmosferyczna podobna do tej jaką znamy z naszej planety. Oznacza to, że są tam chmury, deszcze i morza. Różnica polega na tym, że rolę jaką na Ziemi odgrywa woda tam pełnią węglowodory. Właśnie odkryto pierwsze dowody na to, że na tytanowych akwenach wypełnionych płynnym metanem powstają fale.

 

Dotychczasowe obserwacje nie potwierdzały falowania powierzchni, ale naukowcy zdawali sobie sprawę, że w ograniczonym zakresie takie zjawisko musi tam zachodzić. Misja zbadania tego zagadnienia została przydzielona znajdującej się tam sondzie kosmicznej Cassini.

 

Obserwacje z przerwami trwały w latach 2012 i 2013, a potem przyszedł czas na przetworzenie zgromadzonych danych. Jego rezultatem jest odkrycie, że fale na tamtejszych akwenach rzeczywiście występują.

Mare Ligeia- źródło: NASA

Nie zaobserwowano ich jednak na największym Mare Ligeia tylko na dużo mniejszym Mare Punga, znajdującym się w okolicy północnego bieguna tego księżyca Saturna. Na jednym ze zdjęć przesłanych przez sondę Cassini zauważono coś, co wyglądało na błysk odbitego światła słonecznego.

Przegląd mórz na Tytanie - źródło: NASA/BBC

Gdy zobaczyli to astronomowie wiedzieli, że to pierwsza fala zaobserwowana przez ludzkość na powierzchni pozaziemskiego morza. Mare Punga jest trzecim co do wielkości akwenem z metanu na tym globie. Morze to ma około 380 km długości.

Tytan - źródło: Sonda Cassini/NASA

Wysokość zidentyfikowanych fal nie jest imponująca, bo osiągają one jedynie 2 cm wysokości, ale też nie wywołuje ich z raczej nieznaczny wiatr, który wykrył lądownik Huygens, a jakieś inne oddziaływania, na przykład grawitacyjne. Metan jest poza tym dużo bardziej lepki niż woda, zwłaszcza, że występuje w temperaturze -200C.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Dodaj komentarz

Komentarze

Portret użytkownika Mr. Obvious

Woda która zawiera tlen (choć

Woda która zawiera tlen (choć przecież wg. treści newsa to nie tlen jest głównym pierwiastkiem pełniącym na tej planecie rolę powietrza) faluje - niezamarzając - w otoczniu którego temperatura wynosi -200C.
 
Ktoś robi nas w balona, albo nie mamy pojęcia o właściwościach pierwiastków ziemskich.
Czy ktoś może się odnieść?