Wykryto dziwaczną poświatę otaczająca Układ Słoneczny

Image

Źródło: NASA

Międzynarodowy zespół astronomów odkrył tajemniczą „upiorną” poświatę otaczającą Układ Słoneczny, ale jej dokładne pochodzenie pozostaje nieznane. Zostało znalezione przez odjęcie znanego rozproszonego światła międzyplanetarnego i międzygwiezdnego od pozagalaktycznego tła. Otrzymana wartość okazała się większa niż wartość zmierzona z obserwacji stacji New Horizons, znajdującej się poza orbitą Plutona. Wyniki badań zostały opublikowane w czasopismach The Astronomical Journal i The Astrophysical Journal Letters.

 

W ramach projektu SKYSURF naukowcy przeanalizowali 249 861 zdjęć nieba wykonanych przez kamery szerokokątne Kosmicznego Teleskopu Hubble'a (HST), aby uwzględnić całe światło pochodzące ze źródeł takich jak planety, gwiazdy, galaktyki i pył. Celem badania był pomiar pozagalaktycznego światła tła (EBL) z wykluczeniem światła zodiakalnego (ZL) i rozproszonego światła galaktycznego (DGL) z całego rozproszonego (rozproszonego) światła kosmicznego.

 

Światło zodiakalne to słaba poświata w obszarze gwiazdozbiorów zodiaku, powstająca w wyniku rozproszenia światła słonecznego na nagromadzeniu cząstek pyłu leżących w płaszczyźnie Układu Słonecznego. Galaktyczne jasne tło jest spowodowane światłem gwiazd Drogi Mlecznej rozproszonym na obłokach międzygwiazdowych. Większość pozagalaktycznego światła tła pochodzi z odległych galaktyk i aktywnych jąder galaktycznych. EBL jest dominującym tłem we wszechświecie po kosmicznym mikrofalowym tle i uważa się, że składa się z promieniowania ultrafioletowego o krótkiej długości fali (0,1 mikrometra) i promieniowania dalekiej podczerwieni o dużej długości fali (1000 mikrometrów).

 

Aby ograniczyć jasność pozagalaktycznego światła tła, naukowcy porównali najciemniejsze obrazy HST z teoretycznymi modelami światła zodiakalnego, a także skorygowali DGL, używając modelu promieniowania rozproszonego ośrodka międzygwiazdowego Drogi Mlecznej. W przypadku zdjęć wykonanych przy użyciu szerokopasmowych filtrów podczerwieni F125W, F140W i F160W jasność rozproszonego tła przy długości fali 1,25-1,6 mikrometra wynosiła odpowiednio 29, 40 i 29 nanowatów na metr kwadratowy na steradian (jednostka kąta bryłowego).

 

Missing element mediów.

 

Jest to górna granica jasności światła pozagalaktycznego, ponieważ naukowcy nie byli w stanie dokładnie określić jasności pierwszego planu. Nie bierze też pod uwagę takiego potencjalnego źródła światła rozproszonego, jak słaby, rozproszony, kulisty obłok pyłu kometarnego w Układzie Słonecznym. Obserwacja tego pyłu w przyszłości pomoże zaktualizować modele światła zodiakalnego, aby lepiej ograniczyć EBL.

 

Na istnienie tego pyłu wskazuje fakt, że sonda New Horizons, kierując się w przestrzeń międzygwiazdową, zarejestrowała znacznie słabsze promieniowanie rozproszone niż Hubble. Tak więc najprawdopodobniej istnieje dodatkowy składnik między Ziemią a miejscem, w którym mierzono New Horizons, który nie jest brany pod uwagę przez obecne modele światła zodiakalnego.

0
CAPTCHA
To pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem i zapobiega wysyłaniu spamu.
Brak ocen