Wykonano kolejne zdjęcia egzoplanety

Kategorie: 

Pierwsze zdjęcie wykonane przez GPI - Źródło: Gemini Planet Imager

Przez ostatnie lata istnienie planet pozasłonecznych ustalano głównie poprzez wyliczenie gdzie się znajdują na podstawie rozmaitych technik. Stosując soczewkowanie grawitacyjne da się zobaczyć subtelną zmianę jasności gwiazdy macierzystej powodowaną tranzytem planety, ale aby dowiedzieć się czegoś o jej składzie jest to niewystarczające. Tutaj z pomocą przychodzi nowy instrument Gemini Planet Imager (GPI).

 

Jak wie o tym każdy astrofotograf, ważny jest nie tylko sprzęt w postaci teleskop, ale też to, czym rejestrujemy światło. GPI skupia się właśnie na tym, aby zobaczyć szybciej i więcej. Jest to całkiem spore urządzenie wielkości małego samochodu. Współpracuje z ośmiometrowym teleskopem Gemini znajdującym się w Chile.

 

Zdaniem specjalistów instalacja urządzenia udała się perfekcyjnie i od pierwszych chwil GPI spełniło pokładane w nim nadzieje. Bruce Macintosh z Lawrence Livermore National Laboratory, który był kierownikiem tego projektu, stwierdził, że pierwsze zdjęcia, jakie uzyskano są 10 razy lepsze niż wszystkie poprzednie generacje kamer stosowanych w zaawansowanych obserwacjach astronomicznych.

Źródło: Christian Marois, NRC Canada

Po raz pierwszy instrument uruchomiono w listopadzie 2013 roku. GPI stosuje detektory podczerwieni i są one na tyle skuteczne, że są w stanie rejestrować spektrum świetlne tak ciemnych i odległych obiektów jakimi są egzoplanety. Dzięki temu uda się dowiedzieć więcej na temat ich składu.

Dysk pyłu wokół gwiazdy HR4796A - Źródło: Marshall Perrin, Space Telescope

Jako jeden z pierwszych celów obserwacyjnych wybrano planetę Beta Pictoris b. W tym przypadku GPI działa to trochę podobnie do słonecznego koronografu, czyli przesłania tarczę odległej gwiazdy, aby wydobyć jasność znajdującej się w pobliżu planety.

Księżyc Europa po lewej zdjęcie z sondy Voyager a po prawej z GPI - Źródło: Marshall Perrin, Space Telescope  Science Institute i Franck Marchis SETI Institute

Uczeni twierdzą też, że urządzenie GPI można wykorzystać do obrazowania interesujących obiektów z Układu Słonecznego, na przykład księżyców naszych rodzimych gazowych gigantów. Robiono już nawet testy w tym kierunku i stwierdzono, że dzięki kolejnym zdjęciom będzie można śledzić zmiany kompozycji składu tych globów w funkcji czasu.

 

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Dodaj komentarz