Wenus nadawałaby się do zamieszkania gdyby nie Jowisz

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Według najnowszych badań Uniwersytetu Kalifornijskiego, Wenus nie byłaby dziś ognistym piekłem, które znamy obecnie, gdyby Jowisz nie zmienił swojej orbity. Wszystko to, z powodu wczesnych lat istnienia Układu Słonecznego.



Masa Jowisza jest 2,5 razy większa od masy wszystkich innych planet w Układzie Słonecznym razem wziętych. Z racji tego, może on zakłócać orbity innych planet. Na początku formowania się Jowisza jako planety, znajdował się on znacznie bliżej Słońca. Dopiero miliny lat później odsunął się od niego, w wyniku różnych zjawisk kosmicznych. To właśnie ten ruch wpłynął na orbitę Wenus.



Obserwacje innych układów planetarnych wykazały, że takie migracje planet olbrzymów wkrótce po ich powstaniu mogą być stosunkowo częste. To jeden z wyników nowego badania opublikowanego w Planetary Science Journal. Podczas gdy Wenus mogła stracić trochę wody na wczesnym etapie swojego istnienia, to właśnie ruch Jowisza pchnął ją do obecnego miejsca w Układzie Słonecznym i przypieczętował jej los.



Jedną z interesujących rzeczy na temat dzisiejszej planety Wenus jest jej niemal idealna sferyczna orbita. Zainteresowani tym zagadnieniem badacze, chcieli poznać powód dla takiego stanu. Badacze, stworzyli model, który naśladuje Układ Słoneczny, obliczając położenie wszystkich planet w danym momencie i sposób, w jaki przyciągają się one w różnych kierunkach.



Naukowcy mierzyli, jak orbity poszczególnych planet mieszczą się w zakresie od 0 (całkowicie kołowa) do 1 (zupełnie nie kołowa). Wartość orbity Wenus wynosi obecnie 0,006, co charakteryzuje najbardziej kołową orbitę ze wszystkich planet Układu Słonecznego. Model, pokazuje że kiedy Jowisz znajdował się bliżej Słońca, około miliarda lat temu, Wenus miała ekscentryczność 0,3. Istnieje zatem prawdopodobieństwo, że była wtedy zdatna do podtrzymania życia, a być może nawet zamieszkania.



Warto w tym miejscu przypomnieć, że jeszcze niedawno w chmurach nad Wenus odkryto ślad fosforowodoru, który może wskazywać na obecność życia. Zwykle, substancja ta jest wytwarzana przez drobnoustroje. Sęk w tym, że zgodnie z powyższym modelem, te nieuchwytne drobnoustroje musiałyby utrzymywać swoją obecność w chmurach kwasu siarkowego nad Wenus przez około miliard lat. To właśnie wtedy, Wenus miała na swojej powierzchni wodę w stanie ciekłym.

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Dodaj komentarz