W centrum naszej Galaktyki doszło do potężnego wybuchu
Image
Naukowcy zdobyli dowody wskazujące na tajemniczą eksplozję, która stosunkowo niedawno miała miejsce w centrum Drogi Mlecznej. Wybuch ten był tak potężny, że powstały w jego wyniku rozbłysk energii uderzył w struktury, położone daleko od naszej galaktyki.
Źródło intensywnej, rozszerzającej się wiązki energii znajdowało się w centrum Drogi Mlecznej, blisko supermasywnej czarnej dziury. Zdarzenie, które wyemitowało rozbłyski promieniowania w kształcie rozszerzających się stożków w kierunku obu biegunów galaktyki, miało miejsce zaledwie 3,5 miliona lat temu.
Do takiego wniosku doszedł zespół naukowców pod kierownictwem profesora Jossa Blanda-Hawthorna z ARC Centre of Excellence for All Sky Astrophysics in 3 Dimensions (ASTRO 3D). Zjawisko, znane jako rozbłysk Seyferta, stworzyło dwa wielkie stożki jonizacyjne, które przecięły Drogę Mleczną.
Rozbłysk był tak potężny, że uderzył w oddalony o 200 tysięcy lat świetlnych Strumień Magellaniczny – długi strumień gazowych obłoków, łączących Mały i Wielki Obłok Magellana. Naukowcy zakładają, że tak silna eksplozja musiała zostać wywołana przez aktywność nuklearną supermasywnej czarnej dziury Sagittarius A*, położonej w centrum Drogi Mlecznej.
3,5 miliona lat, w kategoriach galaktycznych, to bardzo niewiele. Badacze oszacowali, że wybuch mógł trwać przez około 300 tysięcy lat. Odkrycie pokazuje, że centrum Drogi Mlecznej jest o wiele bardziej dynamicznym miejscem niż dotychczas sądzono.
- Dodaj komentarz
- 1677 odsłon