Rozszerzanie się wszechświata może zostać uznane za błędną teorię

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Większość z nas, podczas swojej edukacji spotyka się z pewnymi hipotezami kosmologicznymi takimi jak Wielki Wybuch czy rozszerzanie się wszechświata, czemu ma dowodzić przesunięcie widma światła odległych galaktyk bardziej ku czerwieni. Może się jednak okazać, że wniosek o ciągle rozszerzającym się wszechświecie zostały wyciągnięty zbyt szybko. Niemiecki fizyk twierdzi, że wszechświat wcale się nie rozszerza.

 

Christof Wetterich jest fizykem teoretykiem zatrudnionym na Uniwersytecie w Heidelbergu. Niedawno opublikował on artykuł naukowy, w którym zaproponował zupełnie inne wytłumaczenie przesunięcia widma ku czerwieni niż rozszerzanie się wszechświata na skutek wybuchu. Jego zdaniem to nie oddalanie się galaktyk, tylko wzrost masy składających się na nie cząstek elementarnych.

 

W artykule zatytułowanym "Wszechświat bez rozszerzania" fizyk sugeruje, że może raczej dochodzić do kurczenia się wszechświata po okresach dominacji promieniowania i materii. Jego zdaniem wniosek, że zwiększająca się częstotliwość świetlna ku czerwieni obserwowana w przypadku wielu galaktyk, to tak naprawdę emisja świetlna atomów powodowana przez zmianę masy tworzących je cząstek elementarnych ze szczególnym wskazaniem elektronów.

 

 

Źródła:

http://www.independent.co.uk/news/science/it-all-started-with-a-bang-but-the-universe-may-not-be-expanding-after-all-8759893.html

http://arxiv.org/abs/1303.6878/

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Dodaj komentarz

Komentarze

Portret użytkownika Tadeusz Warda

WIEMY ZE WSZECHswiat sie

WIEMY ZE WSZECHswiat sie rozszerza i nieustannie przyspiesz a tagrze obserwujemy to ze sie kurczy powiem tak niewiem jak ale wiem dokadnie dlaczego i pasuje  do calego modelu czyli jak i dlaczego galaktyki kture znnajduja sie dalej szybciej uciekaja od tych blizej tak jak to ze siejednoczesnie kurczy BOZE kochany anty materia w pustych obszarach wszeswiata oddzialowuje silniej jak i jest jej wiecej a natomiast w gestszych miejscach slabiej czyli im wieksza odleglosc przestrzen miedzy galakttykami tym wiencej pustej przesterzeni czyli wiencej i silniej oddzialowuje anty materia i szybciejodsuwa te kture sa dalej, a promieniowanie tla pokazuje  nam obras wszechswiata od samego wybuchu do tak zwanej kuryyny czy mozemy przypuszczac ze pokazuje nam promieniowanie tla wielkosc wszwchswiata , a w ielkosc jego tak jak czas i przestrzen byla odrazu ustalona wszechswiat wcale sie nie rozciaga to anty materia odpycha nas na krance a im wiecej pustej przestrzeni tym mocniej ale to nieznaczy ze wszechswiat rosnie tylko materia iest przesuwana na powieszchni czaso[ przestrzeni ku jego krancom  oraz coraz bardziej sciskana 

 

Portret użytkownika ZAN59

..."że zwiększająca się

..."że zwiększająca się częstotliwość świetlna ku czerwieni" - co za bełkot! W kierunku czerwieni częstotliwość promieniowania widzialnego jako światło się zmniejsza.

Portret użytkownika zycie_we_snie

A mnie trapi jedna myśl,

A mnie trapi jedna myśl, dotyczy to teorii tzw. wszechświatów bąbelkowych, może wielki wybuch nastąpił w przestrzeni, w której coś dodaje mu energii by się rozszerzać i przyśpieszać zarazem, jak np. zapałka rzucona na kałużę benzyny. Proszę o opinie lub wyprowadzenie z błędu, pozdrawiam 
 

Portret użytkownika Kruczkowski

Wszechświat nie rozszerza

Wszechświat nie rozszerza się, to efekt utraty energii światła emitowanego przez gwiazdy, które w obszarze widzialnym przesuwa się ku czerwieni. Gdyby wszechświat rozrzerzał się z prędkością za jaką się to podaje to już dawno w nocy jedynym świecącymi obiektami na niebie byłyby ciała naszego układu słonecznego. Jest to błędna hipoteza i mam nadzieję, że już niebawem zostanie obalona. Efekt przesunięcia ku czerwieni tzw. red shift jest widoczny przy słabych żródłach światła , gołym okiem.
Skoro jasność obiektów na niebie jest stała przez tysiące lat, to jak może następować ekspansja?
Czy w przypadku ekspansji wszechświata nie można zbadać stopnia spadku jaskrawości obiektów (gwiazd)?
Przy obecnej aparaturze pomiarowej to żaden problem! W myśleniu o wszechświecie jesteśmy na etapie takim jak kiedyś przed Kopernikiem myślano o Ziemi i Słońcu.

Portret użytkownika ARHEON

"Skoro jasność obiektów na

"Skoro jasność obiektów na niebie jest stała przez tysiące lat, to jak może następować ekspansja?".. Ano może, jeśli przyjmiemy, że obserwowane światło gwiazd i galaktyk nie jest einsteinowskie ( v= ok. 300 000 km/s) lecz jest to fluorescencja strun magnetycznycvh Wszechświata ( swoisty światłowód) drgających z prędkością nieskończoną. To by znaczyło, że zjawiska kosmiczne obnserwujemy w czasie rzeczywistym

Portret użytkownika AMRŚP

Tak dla

Tak dla wyjasnienia...:
Energia kosmosu maleje i zwiększa sie jego masa... dla której brakuje energii aby utrzymać jego spójność...(rozszerzanie sie kosmosu)
Gdy cała energia kosmosu się "zestali" w pozbawione energii skały..., planetoidy... planety.., Wszechświat rozleci sie w nieskończoność..
To będzie oznaczać, że Bóg nas opuścił i nasz świat...do czasu, gdy znów pomyśli i stanie sie Nowy Wszechświat.., lub inne Nowe Jego Dzieło...

Portret użytkownika NIKO1969

co to jest energia aco to

co to jest energia aco to jest materia w ciemnym pokoju nic niewidać lecz niejest tam pusto tosamo w kosmosie i zbudową atomu jeżeli założymy  że energia powstaje z ruchu cżąstek elementarnych  które nie znajdują nigdy spoczynku
ale z czasem się rozpadają  z ustaniem ruchu lub  się łączą  bo ruch   i natłok jest wielki . jeżeli  ciało nie natrafia na opór to się porusza lub nie  tak głosi jedno z praw w atomie może być podobnie  już słyszę  przecież atom ma powłoki  na których krążą elektrony i td ...  cha  na orbicie krążą statki kosmiczne i  inne ciała jeżeli miały by tą samą masę a różne prędkości to mogło by sie okazać   że część spadnie część odleci a część  zbuduje nam  powłoki po jakimś czasie wszystko sie rozpadnie lub  połączy najwidoczniej ruch nie jest też czymś stałym .
ciekawą  właściwością ruchu  energi jest życie  świadomość  i jak to teraz połączyć w całość  można założyć że wszystko jest żywe może ma inną formę ale to też coś z czego wszyscy się składamy   może za tydzięń wymyślę ciekawszą teorię .
to tyle
NIKO.1969

Portret użytkownika AMRŚP

Nie mylmy interpretacji z

Nie mylmy interpretacji z nadinterpretacją. W przypadku równania Einsteina, równanie matematyczne pokrywa się z pojeciem fizycznym i jest jednoznacze jego matematycze przekształcenie. Każdy wzór fizyczny dla zagadnień empirycznych posiada proste konsekwencje wynikające z jego przekształcenia. Czy to chodzi o wzór na prędkość, wzory optyczne i wszelkie inne... Więc nie ściemniaj proszę. Ja mam rację. Tego typu działania nie podlegają interpretacji...
 Matematyczna definicja zjawiska fizycznego nie podlega żadnej interpretacji, co najwyżej udowodnienia prawdziwości fizycznej zdefiniowanej matematycznie. Dotyczy to np paradoksu czasu... Istnieje czy nie istnieje...? Rozumiesz o co mi chodzi?
 Zdefinioowane prawo Niutona o przyciąganiu się mas w zalezności od ^2 dzielącej ich odległości równiez nie podlega żadnej interpretacji. Zjawisko istnieje, czy nie istnieje? Możemy to jakoś inaczej interpretować?
 Jest matematyczna zależność której interpretacja nie istnieje....i zjawisko wystepuje dokładnie z definicją wzoru matematycznego...

Portret użytkownika Zgred

Już kilka lat temu

Już kilka lat temu przewidziałem, że galaktyki zaczną się oddalać od siebie z coraz wiekszą prędkością. Gdyby komus chciało się szukać, to może przeczytać "Przegląd Górniczy" 11/2004. Wszechświat rozszerza się ze stałą prędkością, a co do teorii o zmianie masy cząsteczek, to po prostu kolejne byty związane z wadami Modelu Standardowego, który staje się religią...

Portret użytkownika ARMŚP

No teoria istotnie ciekawa...

No teoria istotnie ciekawa... Tym bardziej, że teoria rozserzania sie Wszechświata świadczy o niedorzeczności Wielkiego Pierdnięcia. Nic z tego. Wszechświat sie rozszerza, bo tracie energię... A tracąc energię przybywa mu masy to fakt... E=mxc^2 jest dosyć jednoznaczne..Wystarczy to prawdziwe równanie poddac wnikliwej analizie...
Kiedy spada energia? Wtedy gdy składnik prędkości maleje... do "0".. co pozostaje ? ... masa....
 

Portret użytkownika Pacal

Opatrznie interpretujesz ten

Opatrznie interpretujesz ten wzór. Raczej: ciało wypromieniowujac enetrgie, treaci równeiz na masie i toiz  proporcjonalnoscią stałej = klwadrat szybkosci swiatła!
 
/ignorancja + zadufanie = nieuleczalne przeświadczenie o nieomylnosci. Już Wedanta podaje, że tamas: guna ignorancji, jest zsadą maji /pozornej realnosci, przejawów jednej rzeczywistości/.

Portret użytkownika AMRŚP

i jeszcze jedno.. "Ciało"

i jeszcze jedno.. "Ciało" wypromieniowując energię istotnie traci swoja masę, lecz ta masa istnieje dalej w algorytmie energii... Zmienia tylko własciciela...

Portret użytkownika AMRŚP

Drogi Kolego... Interpretacja

Drogi Kolego... Interpretacja wzoru matematycznego nie istnieje... nie mozna po prostu interpretować czegoś jednoznacznego, natomiast można analizować konsekwencje fizyczne takiego wzoru. Czy podlega interpretacji wzór na ;iczbę L= 1+1^n...?
 Więc jak wg Ciebie powstaje masa...? Ja uważam, że z energii...Co jest pierwotne..? 
                                                             m=E/(c^2)
 Tu nie ma nic do interpretowania. Równaie jest jednoznaczne i wskazuje co jest pierwotne...W strefie materialnej oczywiście...
"/ignorancja + zadufanie = nieuleczalne przeświadczenie o nieomylnosci. Już Wedanta podaje, że tamas: guna ignorancji, jest zsadą maji /pozornej realnosci, przejawów jednej rzeczywistości/.....

Portret użytkownika pirogronian

Interpretacja wzoru

Interpretacja wzoru matematycznego opisującego matematykę może nie być potrzebna. Ale intepretacja wzoru opisującego świat fizyczny jest niezbędna, bo tu mamy nieskończenie złożony kontekst.

Portret użytkownika PędnikNieŁągiewki

" Jego zdaniem wniosek, że

" Jego zdaniem wniosek, że zwiększająca się częstotliwość świetlna ku czerwieni...itd." - szanowny panie Ałtor, cza przeczytać co się napisało zanim się wysłało!  Shift ku czerwieni to wedle opartego na doświadczeniu efektu Dopplera zmniejszająca się częstotliwość fali będąca wynikiem coraz szybszego oddalania się źródła...i odwrotnie, im światło "niebieściejsze" w odbiorze tym fala krótsza ponieważ jego źródło zbliża się do obsrywatora...Doppler-znany wśród fizoli baca w grobie się przewraca...