Rozszerzanie się wszechświata może zostać uznane za błędną teorię
Image
![](/sites/default/files/styles/large/public/11638041_s_3.jpg?itok=_6ER-pp0)
Większość z nas, podczas swojej edukacji spotyka się z pewnymi hipotezami kosmologicznymi takimi jak Wielki Wybuch czy rozszerzanie się wszechświata, czemu ma dowodzić przesunięcie widma światła odległych galaktyk bardziej ku czerwieni. Może się jednak okazać, że wniosek o ciągle rozszerzającym się wszechświecie zostały wyciągnięty zbyt szybko. Niemiecki fizyk twierdzi, że wszechświat wcale się nie rozszerza.
Christof Wetterich jest fizykem teoretykiem zatrudnionym na Uniwersytecie w Heidelbergu. Niedawno opublikował on artykuł naukowy, w którym zaproponował zupełnie inne wytłumaczenie przesunięcia widma ku czerwieni niż rozszerzanie się wszechświata na skutek wybuchu. Jego zdaniem to nie oddalanie się galaktyk, tylko wzrost masy składających się na nie cząstek elementarnych.
W artykule zatytułowanym "Wszechświat bez rozszerzania" fizyk sugeruje, że może raczej dochodzić do kurczenia się wszechświata po okresach dominacji promieniowania i materii. Jego zdaniem wniosek, że zwiększająca się częstotliwość świetlna ku czerwieni obserwowana w przypadku wielu galaktyk, to tak naprawdę emisja świetlna atomów powodowana przez zmianę masy tworzących je cząstek elementarnych ze szczególnym wskazaniem elektronów.
Źródła:
http://arxiv.org/abs/1303.6878/
- Dodaj komentarz
- 14150 odsłon
No teoria istotnie ciekawa...
No teoria istotnie ciekawa... Tym bardziej, że teoria rozserzania sie Wszechświata świadczy o niedorzeczności Wielkiego Pierdnięcia. Nic z tego. Wszechświat sie rozszerza, bo tracie energię... A tracąc energię przybywa mu masy to fakt... E=mxc^2 jest dosyć jednoznaczne..Wystarczy to prawdziwe równanie poddac wnikliwej analizie...
Kiedy spada energia? Wtedy gdy składnik prędkości maleje... do "0".. co pozostaje ? ... masa....
Opatrznie interpretujesz ten
Dodane przez ARMŚP (niezweryfikowany) w odpowiedzi na No teoria istotnie ciekawa...
Opatrznie interpretujesz ten wzór. Raczej: ciało wypromieniowujac enetrgie, treaci równeiz na masie i toiz proporcjonalnoscią stałej = klwadrat szybkosci swiatła!
/ignorancja + zadufanie = nieuleczalne przeświadczenie o nieomylnosci. Już Wedanta podaje, że tamas: guna ignorancji, jest zsadą maji /pozornej realnosci, przejawów jednej rzeczywistości/.
Drogi Kolego... Interpretacja
Dodane przez Pacal (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Opatrznie interpretujesz ten
Drogi Kolego... Interpretacja wzoru matematycznego nie istnieje... nie mozna po prostu interpretować czegoś jednoznacznego, natomiast można analizować konsekwencje fizyczne takiego wzoru. Czy podlega interpretacji wzór na ;iczbę L= 1+1^n...?
Więc jak wg Ciebie powstaje masa...? Ja uważam, że z energii...Co jest pierwotne..?
m=E/(c^2)
Tu nie ma nic do interpretowania. Równaie jest jednoznaczne i wskazuje co jest pierwotne...W strefie materialnej oczywiście...
"/ignorancja + zadufanie = nieuleczalne przeświadczenie o nieomylnosci. Już Wedanta podaje, że tamas: guna ignorancji, jest zsadą maji /pozornej realnosci, przejawów jednej rzeczywistości/.....
Interpretacja wzoru
Dodane przez AMRŚP (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Drogi Kolego... Interpretacja
Interpretacja wzoru matematycznego opisującego matematykę może nie być potrzebna. Ale intepretacja wzoru opisującego świat fizyczny jest niezbędna, bo tu mamy nieskończenie złożony kontekst.
" Jego zdaniem wniosek, że
Dodane przez pirogronian w odpowiedzi na Interpretacja wzoru
" Jego zdaniem wniosek, że zwiększająca się częstotliwość świetlna ku czerwieni...itd." - szanowny panie Ałtor, cza przeczytać co się napisało zanim się wysłało! Shift ku czerwieni to wedle opartego na doświadczeniu efektu Dopplera zmniejszająca się częstotliwość fali będąca wynikiem coraz szybszego oddalania się źródła...i odwrotnie, im światło "niebieściejsze" w odbiorze tym fala krótsza ponieważ jego źródło zbliża się do obsrywatora...Doppler-znany wśród fizoli baca w grobie się przewraca...
i jeszcze jedno.. "Ciało"
Dodane przez Pacal (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Opatrznie interpretujesz ten
i jeszcze jedno.. "Ciało" wypromieniowując energię istotnie traci swoja masę, lecz ta masa istnieje dalej w algorytmie energii... Zmienia tylko własciciela...
Już kilka lat temu
Już kilka lat temu przewidziałem, że galaktyki zaczną się oddalać od siebie z coraz wiekszą prędkością. Gdyby komus chciało się szukać, to może przeczytać "Przegląd Górniczy" 11/2004. Wszechświat rozszerza się ze stałą prędkością, a co do teorii o zmianie masy cząsteczek, to po prostu kolejne byty związane z wadami Modelu Standardowego, który staje się religią...
Nie mylmy interpretacji z
Nie mylmy interpretacji z nadinterpretacją. W przypadku równania Einsteina, równanie matematyczne pokrywa się z pojeciem fizycznym i jest jednoznacze jego matematycze przekształcenie. Każdy wzór fizyczny dla zagadnień empirycznych posiada proste konsekwencje wynikające z jego przekształcenia. Czy to chodzi o wzór na prędkość, wzory optyczne i wszelkie inne... Więc nie ściemniaj proszę. Ja mam rację. Tego typu działania nie podlegają interpretacji...
Matematyczna definicja zjawiska fizycznego nie podlega żadnej interpretacji, co najwyżej udowodnienia prawdziwości fizycznej zdefiniowanej matematycznie. Dotyczy to np paradoksu czasu... Istnieje czy nie istnieje...? Rozumiesz o co mi chodzi?
Zdefinioowane prawo Niutona o przyciąganiu się mas w zalezności od ^2 dzielącej ich odległości równiez nie podlega żadnej interpretacji. Zjawisko istnieje, czy nie istnieje? Możemy to jakoś inaczej interpretować?
Jest matematyczna zależność której interpretacja nie istnieje....i zjawisko wystepuje dokładnie z definicją wzoru matematycznego...
co to jest energia aco to
co to jest energia aco to jest materia w ciemnym pokoju nic niewidać lecz niejest tam pusto tosamo w kosmosie i zbudową atomu jeżeli założymy że energia powstaje z ruchu cżąstek elementarnych które nie znajdują nigdy spoczynku
ale z czasem się rozpadają z ustaniem ruchu lub się łączą bo ruch i natłok jest wielki . jeżeli ciało nie natrafia na opór to się porusza lub nie tak głosi jedno z praw w atomie może być podobnie już słyszę przecież atom ma powłoki na których krążą elektrony i td ... cha na orbicie krążą statki kosmiczne i inne ciała jeżeli miały by tą samą masę a różne prędkości to mogło by sie okazać że część spadnie część odleci a część zbuduje nam powłoki po jakimś czasie wszystko sie rozpadnie lub połączy najwidoczniej ruch nie jest też czymś stałym .
ciekawą właściwością ruchu energi jest życie świadomość i jak to teraz połączyć w całość można założyć że wszystko jest żywe może ma inną formę ale to też coś z czego wszyscy się składamy może za tydzięń wymyślę ciekawszą teorię .
to tyle
NIKO.1969
Tak dla
Tak dla wyjasnienia...:
Energia kosmosu maleje i zwiększa sie jego masa... dla której brakuje energii aby utrzymać jego spójność...(rozszerzanie sie kosmosu)
Gdy cała energia kosmosu się "zestali" w pozbawione energii skały..., planetoidy... planety.., Wszechświat rozleci sie w nieskończoność..
To będzie oznaczać, że Bóg nas opuścił i nasz świat...do czasu, gdy znów pomyśli i stanie sie Nowy Wszechświat.., lub inne Nowe Jego Dzieło...
Wszechświat nie rozszerza
Wszechświat nie rozszerza się, to efekt utraty energii światła emitowanego przez gwiazdy, które w obszarze widzialnym przesuwa się ku czerwieni. Gdyby wszechświat rozrzerzał się z prędkością za jaką się to podaje to już dawno w nocy jedynym świecącymi obiektami na niebie byłyby ciała naszego układu słonecznego. Jest to błędna hipoteza i mam nadzieję, że już niebawem zostanie obalona. Efekt przesunięcia ku czerwieni tzw. red shift jest widoczny przy słabych żródłach światła , gołym okiem.
Skoro jasność obiektów na niebie jest stała przez tysiące lat, to jak może następować ekspansja?
Czy w przypadku ekspansji wszechświata nie można zbadać stopnia spadku jaskrawości obiektów (gwiazd)?
Przy obecnej aparaturze pomiarowej to żaden problem! W myśleniu o wszechświecie jesteśmy na etapie takim jak kiedyś przed Kopernikiem myślano o Ziemi i Słońcu.
"Skoro jasność obiektów na
Dodane przez Kruczkowski (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Wszechświat nie rozszerza
"Skoro jasność obiektów na niebie jest stała przez tysiące lat, to jak może następować ekspansja?".. Ano może, jeśli przyjmiemy, że obserwowane światło gwiazd i galaktyk nie jest einsteinowskie ( v= ok. 300 000 km/s) lecz jest to fluorescencja strun magnetycznycvh Wszechświata ( swoisty światłowód) drgających z prędkością nieskończoną. To by znaczyło, że zjawiska kosmiczne obnserwujemy w czasie rzeczywistym
we wjadomościach mówili że
we wjadomościach mówili że wszechświat się powjększa
A mnie trapi jedna myśl,
A mnie trapi jedna myśl, dotyczy to teorii tzw. wszechświatów bąbelkowych, może wielki wybuch nastąpił w przestrzeni, w której coś dodaje mu energii by się rozszerzać i przyśpieszać zarazem, jak np. zapałka rzucona na kałużę benzyny. Proszę o opinie lub wyprowadzenie z błędu, pozdrawiam
..."że zwiększająca się
..."że zwiększająca się częstotliwość świetlna ku czerwieni" - co za bełkot! W kierunku czerwieni częstotliwość promieniowania widzialnego jako światło się zmniejsza.
Brawo , za rozszerznie sie
Dodane przez ZAN59 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na ..."że zwiększająca się
Brawo , za rozszerznie sie kosmosu odpowiedzialna jest koncentrujaca sie masa . (analogia do rozciaganej tkaniny w ekperymencie Einsteina Zapraszam na audycje w NTV https://www.youtube.com/watch?v=kLeBm28uCO0 . Christof nie skojarzyl OTW i masy koncentrujacej sie w centrach galaktyk .
WIEMY ZE WSZECHswiat sie
WIEMY ZE WSZECHswiat sie rozszerza i nieustannie przyspiesz a tagrze obserwujemy to ze sie kurczy powiem tak niewiem jak ale wiem dokadnie dlaczego i pasuje do calego modelu czyli jak i dlaczego galaktyki kture znnajduja sie dalej szybciej uciekaja od tych blizej tak jak to ze siejednoczesnie kurczy BOZE kochany anty materia w pustych obszarach wszeswiata oddzialowuje silniej jak i jest jej wiecej a natomiast w gestszych miejscach slabiej czyli im wieksza odleglosc przestrzen miedzy galakttykami tym wiencej pustej przesterzeni czyli wiencej i silniej oddzialowuje anty materia i szybciejodsuwa te kture sa dalej, a promieniowanie tla pokazuje nam obras wszechswiata od samego wybuchu do tak zwanej kuryyny czy mozemy przypuszczac ze pokazuje nam promieniowanie tla wielkosc wszwchswiata , a w ielkosc jego tak jak czas i przestrzen byla odrazu ustalona wszechswiat wcale sie nie rozciaga to anty materia odpycha nas na krance a im wiecej pustej przestrzeni tym mocniej ale to nieznaczy ze wszechswiat rosnie tylko materia iest przesuwana na powieszchni czaso[ przestrzeni ku jego krancom oraz coraz bardziej sciskana