Rok 2014 może być kolejnym rokiem komet

Kategorie: 

KOmeta Lovejoy - foto: Damian Peach

W minionym roku 2013 byliśmy świadkami przelotu kilku spektakularnych komet. Niestety nie wszystkie spełniły pokładane w nich nadzieje, ale aktualny rok 2014 może przynieść kolejne okazje do ciekawych kometarnych obserwacji astronomicznych.





Na początek warto wziać na przysłowiowa tapetę kometę C/2013 R1 Lovejoy, którą będzie można obserwować aż do końca stycznia. Obecnie poziom jej jasności oscyluje w okolicach magnitudo 6, co przynajmniej teoretycznie oznacza, że znajduje się na granicy możliwości obserwacji gołym okiem. Oczywiście dużo lepiej to ciało niebieskie będzie się prezentowal z wykorzystaniem optyki, przynajmniej lornetki.



Aby spróbować ja zaobserwowac trzeba wstać rano i przed wschodem Słońca spoglądać w kierunku południowej części gwiazdozbioru Herkulesa. W ciągu miesiąca kometa Lovejoy będzie się przemieszczać w kierunku gwiazdozbioru Wężownika.



Poza ta kometą w roku 2014 będziemy świadkami przelotu trzech innych ciał niebieskich tego typu. Będą to kolejno C/2012 K1 PanSTARRS, C/2013 V5 Oukaimeden i C/2013 A1 Siding Spring. Pierwsza z nich to kolejna kometa wykryta przez obserwatorium PanSTARRS. Przypomnijmy, że jasne ciało niebieskie określane tą nazwą gościło na niebie w pierwszym kwartale roku 2013. W przypadku C/2012 K1 obserwacje będa możliwe od kwietnia 2014. Przewidywana magnituda jasności tego obiektu to 9.5, czyli powinna być ona wystarczająco rozświetlona, aby być w stanie obserwowac ją nawet małymi teleskopami. W szczycie jasności, który ma przypaśc na połowę października magnituda jasności powinna wynieść 5.5



Kolejna z komet, C/2013 V5 (Oukaimeden) została odkryta 15 listopada i dokonano tego w Oukaimeden Observatory w marokańskim Marakeszu. Największa jej jasność powinna przypadac na połowę wrzesnia kiedy to jest spodziewane rozbłyśnięcie do poziomu magnitudy 5.5. Już od końca sierpnia będzie można ją obserwować na niebie przed wschodem Słońca.



Chyba najbardziej oczekiwaną kometą tego roku będzie C/2013 A1 Siding Spring. Spodziewana magnituda jasności tego obiektu powinna wynosić w szczycie 7.5 a to będzie wystarczające do obserwacji lornetkowych. Początkowo zobaczą ją mieszkańcy półkuli południowej, ale w październiku może być ona widoczna również w naszej hemisferze.

Kometa C/2013 A1 Siding Spring jako obiekt 14 magnitudy - foto: Rolando Ligustri

Najciekawczy moment jej drogi nastapi 19 października 2014 kiedy kometa Siding-Spring zbliży się na rekordową odległość do Marsa. Zwykle komety muskają gwiazdy, na przykład słynna kometa ISON, dlatego jej zbliżenie się do czerwonej planety jest czymś niezwykłym. Według astronomów Siding Spring zbliży się do niej na około 150 tysięcy kilometrów. Początkowo sądzono, że może nawet uderzyć w powierzchnię Marsa, ale teraz jest to raczej wykluczone.



Wydaje się jednak, że tak znaczne zbliżenie będzie skutkowało przynajmiej deszczami meteorów, które mogą uderzać w różnych miejscach tej planety i jej okolicy. Nie jest wykluczone, że ucierpią z tego powodu liczne ziemskie orbitery jak i łaziki. Zagrożenie jest poważne gdyz szczątkow aatmosfera marsjańska zostanie wymieszana z komą, która zwykle zawiera wiele gruzu. Kometa C/2013 A1 będzie wtedy wdzięćznym obiektem do obserwacji, ponieważ w związku z bliskim sąsiedźtwem Marsa jej znalezienie nie powinno nastręczać kłopotów.



Niewykluczone, że pojawią się tez jakies inne komety, o których jeszcze nie ślyszeliśmy. W całym 2013 roku odkryto ich 64 z czego 14 wypatrzyli amatorzy. Wspomniana powyżej kometa Lovejoy zostałą wypatrzona dopiero we wrześniu a nadal cieszy oczy. Kto wie, czy nie pojawi się obiekt, który będzie na tyle spektakularny, że przyćmi wszystkie z powyższych komet.







 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Dodaj komentarz