Przełomowy projekt Event Horizon Telescope pozwoli wkrótce sfotografować czarną dziurę
Image
Czarne dziury to hipotetyczne ciała niebieskie, które dosłownie pożerają wszystko co znajdzie się w ich zasięgu. Wielu wybitnych naukowców podejrzewa, że mogą to być portale do innych światów. Jednak czarnych dziur nie udało się jak dotąd bezpośrednio zaobserwować a nasza wiedza na ich temat pochodzi od zjawisk, które widzimy w ich otoczeniu. Obiekty te nie emitują ani nawet nie odbijają promieniowania, co skutecznie utrudniło wykonanie tego zadania.
Plany sfotografowania czarnej dziury istniały od dawna. Dziś, dzięki synchronizacji wielu radioteleskopów z całego świata oraz technologii pozwalającej na przechowywanie ogromnych ilości danych i ich transport fizyczny (tzw. sneakernet - wszystkie dane będą gromadzone na dyskach fizycznych w poszczególnych obserwatoriach i transportowane samolotem odrzutowym do wielkiej sieci komputerowej w MIT Haystack Observatory, gdzie nastąpi ich analiza), możemy wystartować z projektem, który umożliwi nam bezpośrednie zaobserwowanie czarnej dziury.
Źródło: ESO/APEX, MSX/IPAC/NASA
Według ogólnej teorii względności, horyzont czarnej dziury rzuca okrągły "cień" na otaczającą ją plazmę. Naukowcy chcą sfotografować ten "cień", który będzie pierwszym bezpośrednim dowodem na istnienie czarnych dziur. W tym celu powstał specjalny program naukowy Event Horizon Telescope (EHT), którego zadaniem jest obserwacja z odpowiednią rozdzielczością kątową przestrzeni kosmicznej, znajdującej się w bezpośredniej bliskości tego tajemniczego ciała niebieskiego.
Celem obserwacji będzie przede wszystkim znajdująca się w centrum Drogi Mlecznej supermasywna czarna dziura Sagittarius A*, która posiada masę około 4 milionów Słońc i znajduje się około 26 tysięcy lat świetlnych od naszej planety. W programie bierze udział szereg radioteleskopów z całego świata, pracujących na falach milimetrowych i submilimetrowych. Po ich zsynchronizowaniu, otrzymujemy jeden gigantyczny teleskop wielkości Ziemi, który pozwoli na niezwykle dokładną obserwację obiektów takich jak Sagittarius A*.
Źródło: NASA/ESA
Projekt badawczy EHT wykazał się już swoją skutecznością pod koniec 2015 roku, gdy świat naukowy powiadomił o pierwszej w historii obserwacji pól magnetycznych tuż poza horyzontem zdarzeń tej supermasywnej czarnej dziury. Ich istnienie było wcześniej postulowane jedynie teoretycznie.
Źródło: ESO/APEX, MSX/IPAC/NASA
Program EHT pozwoli zatem udowodnić istnienie czarnych dziur, a także wyliczyć ich masę. Naukowcy będą mogli lepiej zrozumieć jak właściwie powstają te ciała niebieskie. Obecnie w projekt zaangażowanych jest 9 radioteleskopów z Antarktydy, Chile, Hawajów, Hiszpanii, Meksyku i Stanów Zjednoczonych, które już w przyszłym roku mają wykonać pierwszy obraz horyzontu zdarzeń supermasywnej czarnej dziury Sagittarius A*. Prace badawcze pozwolą również sprawdzić prawdziwość ogólnej teorii względności Einsteina. Przyszły rok może okazać się prawdziwie przełomowy dla nauki.
- Dodaj komentarz
- 1678 odsłon
Event Horizon - był kiedyś
Event Horizon - był kiedyś taki film z wieloma sławnymi aktorami... ;)