Na Plutonie jest błękitne niebo a na jego powierzchni znaleziono lód

Kategorie: 

Źródlo: NASA

NASA po raz drugi w ciągu ostatnich sześciu tygodni poformowała o epokowym odkryciu, którego dokonała sonda międzyplanetarna New Horizons, która niedawno eksplorowała po raz pierwszy w takich szczegółach niedawno zdegradowanego jako planetę Plutona. Okazało się, że Pluton ma błękitne niebo. Dodatkowo eksperci z NASA poinformowali, że na powierzchni Plutona znaleziono ślady obecności lodu.

 

Jak zwykle gdy NASA ogłasza przełomowe odkrycie większość ludzi czeka na informacje o odkryciu życia pozaziemskiego. Tak było kilka tygodni temu gdy ogłoszono istnienie na Marsie wody w stanie ciekłym i tak samo jest tym razem. Na Plutonie nie odkryto co prawda śladów życia pozaziemskiego, ale i tak trzeba przyznać, że nowe ustalenia są spektakularne.

Źródlo: NASA

Przede wszystkim naukowcy byli zdumieni widząc dowody na to, że cząstki pyłu znajdujące się w atmosferze Plutona rozszczepiają widmo światła słonecznego w bardzo podobny sposób jak te na Ziemi. Innymi słowy niebo na Plutonie jest błękitne jak na Ziemi. Eksperci sugerują, że drobinki, które za to odpowiadają są zwykle czerwone lub szare i właśnie dlatego rozpraszają niebieskie światło. Na Ziemi odpowiadają za to przeważnie drobne cząstki azotu.

Źródlo: NASA

Dzięki zdjęciom z New Horizons, odkryto wiele nowych formacji na Plutonie, które prawdopodobnie są zlodowaceniami. Lód widać tylko w niektórych miejscach planety i naukowcy nie mają pojęcia od czego to zależy. Na dodatek większe skupiska lodu mają wyraźnie jasnoczerwony kolor. Nikt nie potrafi powiedzieć dlaczego woda na Plutonie jest czerwona. Jedna z hipotez zakłada, że ma to związek z obecnością jakiegoś barwnika na powierzchni planety.

 

 

 

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Dodaj komentarz

Komentarze

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Acha... A dlaczego zniknął

Acha... A dlaczego zniknął mój wpis wysmiewający istnienie wody na Plutonie?? Przecież to cholerne KŁAMSTWO!!!
 Nie znaleziono we Wszechświecie żadnej wody, poza Ziemią i jej okruchami krążącymi w pobliskim kosmosie!!!
 Stan płynny czgokolwiek nie może być utożsamiany z wodą!!!
 M A  N I P U L A C J A !!!!

Angelus Maximus Rex

Portret użytkownika Zenek :)

Wczoraj ok 6.40 rano jak już

Wczoraj ok 6.40 rano jak już Słońce wzeszło ale jeszcze było za budynkami czyli było już bardzo jasno na niebie był na nim widoczny Księżyc (wąski rogalik) a nad nim po skosie w prawo w odległości około 7 jego pełnych średnic gwiazda. I to taka widoczna i świecąca własnym pełnym blaskiem. O jasności porównywalnej z jasnością obrzeżka Księżyca.

Teraz patrzę za okno i też widać gwiazdę odbiegającą swoją jasnością od wszelkich widocznych koleżanek. Tak o kilka rzędów wielkości, świeci tak jasno jak Księżyc w pełni.

Właśnie wzszedł Księżyc (4.40). Rzeczona gwiazda, teraz w położeniu powyżej ok 30* na prawo i jakieś 25 średnic odległości, świeci przy nim jak halogen przy gasnącej latarce. Żadna inna gwiazda na niebie nie ma aż takiej jasności.

Na mapie nieba ...

http://cybermoon.pl/wiedza/mapy/3_d.html

... odnosząc jej położenie do widocznego oriona to jej położenie wypada (mniej więcej) pomiędzy Małym Psem (Procjon (jak go właściwie rozpoznaje) jest ok 5* na lewo w odległości około 8 średnic Księżyca powyżej od niego) a Bliźniętami.

Wie ktoś co to za dziwo ?

Mapy nieba nie pokazują innych jasnych gwiazd w tamtej okolicy.

Portret użytkownika Labirtel

Tak, to Venus. Zwana ze

Tak, to Venus. Zwana ze wzglądu na widoczność po wschodzie słońca "gwiazdą zaranną". Do połowy listopada jej jasność zwiększy się o 20%. Dlaczego taka jasna? Cały układ słoneczny wchodzi w inny obszar energetyczny galaktyki. Zmiany tyczą się naszego słońca i wszystkich planet układu, zmiany klimatu, pola magnetycznego, składu atmosfery, jasności itd.

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Oj tam oj tam... W jaki

Oj tam oj tam... W jaki obszar energetyczny wchodzimy?? Położenie odległych galaktyk i gwiazd jest takie same jak 2000 lat temu. Minimalne różnice w związku z entropicznym rozszerzaniem Wszechświata.
Wszystkie galaktyki sa "zawieszone" w tych samych punktach przestrzeni i nie zmieniają teoretycznie  swojej pozycji względem siebie.
 Teoretycznie powiadam, gdyz wzrost entropi powoduje niestety kolizje. Wszechświat umiera, rozpada się i nie przechodzimy cudownie "w inne obszary energetyczne"..
Idiotyzm, siegający granic naszego wszechświata to bajki  o  "przekraczaniu bieguna galaktycznego" i tym podobne dyrdymały.
 Kompletnie irytujące bzdury powielane przez przygłupów...!!!

Angelus Maximus Rex

Portret użytkownika Zenek :)

Ok, no właśnie, dla mnie jest

Ok, no właśnie, dla mnie jest ZBYT JASNA. Zresztą nie powinna (chyba) być jaśniejsza niż Księżyc nie aż tak jak "ciemnożółty" Księżyc do "halogenowej" Wenus.
 
thx