Pierwszy sztuczny satelita Merkurego może skończyć działalność

Kategorie: 

Sonda kosmiczna Messenger - źródło: NASA

Naukowcy zaangażowani w projekt NASA o nazwie Messenger złożyli specjalną petycję, aby kontynuować projekt przynajmniej przez dwa lata. Przyszłość pierwszego sztucznego satelity Merkurego zawisła na włosku.

 

NASA twierdzi, że urządzenie spełniło swoją funkcję, jaką było dokładne zbadanie składu Merkurego i wykonanie szczegółowych map z dokładnością do kilometra. Naukowcy sugerują, że można zebrać jeszcze lepsze dane, bo sonda będzie teraz obniżać lot, więc orbiter będzie w stanie przesyłać na ziemię zdjęcia w wysokiej rozdzielczości wykonywane podczas przelotów nawet 25 kilometrów od powierzchni lub bliżej. Uczeni wskazują też na mozliwość wykorzystania urządzenia do obserwacji spektakularnej komety Ison spodziewanej w listopadzie 2013 roku.

 

Sonda kosmiczna Messenger została wyniesiona na orbitę w 2004 roku. Zanim dotarł na Merkurego obfotografował Ziemię, następnie dwukrotnie Wenus i został na orbicie wokół Merkurego. To właśnie dzięki sondzie Messenger zlokalizowano na Merkurym lód. Jest to możliwe, ponieważ na planecie znajdują się miejsca, które są ciągle zacienione. Woda znalazła się tam zapewne poprzez bombardowania komet, na jakie jest szczególnie narażony z racji bliskiej okolicy Słońca.

erkury posiada również silne pole magnetyczne podobnie jak Ziemia. Nie mają jej ani następna Wenus ani Mars. Na pierwszej od Słońca planecie wykryto obecność dużych ilości potasu i siarki, której obecność zadziwiła naukowców, podobnie jak obecność dużego, żelaznego jądra. Oba odkrycia spowodowały, że naukowcy zostali zmuszeni do ponownego przemyślenia modeli matematycznych opisujących to jak powstał Merkury wraz z resztą Układu Słonecznego.  

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Dodaj komentarz