Kategorie:
Na jednej z astronomicznych grup dyskusyjnych pojawiły się interesujące informacje na temat komety ISON, a właściwie tego, co z niej zostało. Przypomnijmy, że NASA stwierdziła, że tam gdzie powinna być kometa nic już nie ma, okazuje się, że to nie do końca prawda.
Astronom, Hisayoshi Kato, zdołał wykonać zdjęcie przedstawiające prawdopodobnie to, co pozostało z komety stulecia. To zaskakujące o tyle, o ile wcześniej nie zdołał tego dokonać kosmiczny teleskop Hubble'a. Zdjęcie powstało nawet nie za pomocą teleskopu, tylko teleobiektywu i lustrzanki. Było to możliwe, ponieważ autor znajdował się w okolicach Mauna Loa Obserwatory na Hawajach.
Jest ono usytuowane na wysokości ponad 4 tysięcy metrów gdzie przejrzystość powietrza zapewnia znacznie lepszą jakość obserwacji astronomicznych. Powyższe zdjęcie powstało w wyniku nałożenia na siebie pięciu sesji fotograficznych o całkowitej ekspozycji przekraczającej 110 minut.
Oczywiście to, co widać nie jest specjalnie imponujące i świeci z jasnością porównywalną do mgławicy IFN ( Integrated Flux Nebula). Istnieje cień szansy, że to, co przedstawia zdjęcie jest w istocie mgławicą, ale inni astronomowie w większości przychylają się do tego, że w końcu udało się ustrzelić to, co pozostało z komety C/2012 S1 zwanej kolokwialnie ISON.
Komentarze
Koniec Świata, przepowiednie, apokalipsa