Odkryto zupełnie nowy rodzaj burz występujących na Saturnie

Kategorie: 

Źródło: NASA/JPL/Space Science Institute

Naukowcy odkryli nowy rodzaj gigantycznej burzy na Saturnie. Zjawisko jest mniejsze od słynnej Wielkiej Białej Plamy, ale utrzymuje się równie długo. Dla badaczy jest to dobra okazja, aby lepiej poznać strukturę atmosfery tej gazowej planety.

 

Od czasu pierwszej obserwacji, która miała miejsce w 1876 roku, pojawianie się Wielkich Białych Plam było dość przewidywalne. Jednak sytuacja zmieniła się w grudniu 2010 roku, gdy sonda Cassini zaobserwowała Wielką Białą Plamę, która pojawiła się aż 10 lat wcześniej, niż oczekiwano. Przez miesiące, chmury i błyskawice wędrowały po północnej półkuli Saturna. W szczytowej aktywności osiągnęła rozmiar niemal 20 tysięcy km i była to największa jak dotąd udokumentowana burza na Saturnie.

 

Od tego czasu, Agustín Sánchez Lavega z Uniwersytetu Kraju Basków oraz Enrique García Melendo z Politechniki Katalońskiej dokładnie przyglądają się powierzchni planety. Nie wiadomo, w jaki sposób przedwczesne pojawienie się Wielkiej Białej Plamy wpłynie na przyszłe występowanie tego zjawiska – czy pojawi się zgodnie z oczekiwaniami, czy ponownie ulegnie opóźnieniu.

 

W marcu 2018 roku, brazylijski astronom-amator Maciel Bassani Sparrenberger zauważył białą plamę w pobliżu bieguna północnego Saturna. Astronomowie zaczęli się przyglądać temu zjawisku. Już w ciągu kilku dni, tzw. Biała Plama 1 osiągnęła średnicę około 4 tysięcy km. Po dwóch miesiącach, do Białej Plamy 1 dołączyła druga burza – Biała Plama 2. Do sierpnia zauważono kolejne Białe Plamy 3 i 4.

Źródło: Sánchez Lavega/García Melendo et al., Nature Astronomy, 2019

Agustín Sánchez Lavega twierdzi, że był to pierwszy raz, kiedy naukowcy zaobserwowali wiele cyklonów na różnych szerokościach geograficznych Saturna. Cztery burze były wyjątkowo mocno wysunięte na północ, w porównaniu z Wielkimi Białymi Plamami, które zwykle rozwijają się w pobliżu równika. Choć cztery białe plamy powstały w różnym czasie, były na tyle blisko siebie, że niektóre z nich czasami nawet zderzały się o siebie.

 

Obserwowane białe plamy były wielkie – ich średnica osiągała nawet 8 tysięcy km, ale wciąż nie dorównywały Wielkim Białym Plamom. Jednak utrzymywały się przez długi czas. Białe Plamy 1 i 2 przetrwały odpowiednio 214 i 157 dni. Zdaniem naukowców, mamy tu do czynienia z zupełnie nowym rodzajem burz na Saturnie, choć na dzień dzisiejszy nie ma pewności, co je wywołało i dlaczego trwały tak długo.

 

Możliwe, że gazowy gigant przez dekady w jakiś sposób gromadził energię, zanim ją uwolnił naraz. Nie wiadomo nawet, czy burze powstałe w 2018 roku były tylko jednorazowym zdarzeniem. Naukowcy potrzebują więcej danych, aby zrozumieć te zjawiska.

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Dodaj komentarz