Największa galaktyka w znanym Wszechświecie jest wprost niewyobrażalnie wielka

Kategorie: 

Źródło: kadr z YouTube

Droga Mleczna, czyli galaktyka spiralna, w której żyjemy jest ogromna. Mierzy około 100 tysięcy lat świetlnych, a do jej centrum mamy jakieś 28 tysięcy lat świetlnych. Okazuje się, że przy największej znanej galaktyce IC 1011 to po prostu mikrus.

 

Wspomniana galaktyka IC 1011 mierzy 6 milionów lat  świetlnych i znajduje się aż 349,5 miliona lat świetlnych od Ziemi. Oznacza to, że jest tak wielka, że ziemskie najszybsze pojazdy potrzebowałyby 25,8 miliardów lat aby ją przelecieć wzdłuż.

 

Nawet gdyby ludzkość wynalazła kiedyś napęd poruszający się z prędkością światła przekroczenie IC 1011 zajęłoby 6 milionów lat. Najbliższa nam galaktyka Andromedy znajduje się 2,5 miliona lat świetlnych od Drogi Mlecznej i mierzy 200 tysięcy lat świetlnych

 

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Dodaj komentarz

Komentarze

Portret użytkownika Tomasz Zdoliński

Niech sobie będzie gdzieś

Niech sobie będzie gdzieś taka galaktyka. To tak, jakby mówić do dżdżownicy w moim ogródku, że gdzieś  jest piekne miasto New YorkCity i jak chce, to niech już dziś wyrusza w drogę... :-)

Portret użytkownika Świetlik

Oznacza to, że tam powinno

Oznacza to, że tam powinno się szukać początków wszechświata. Tysiące połązonych gaaktyk, dały jedną EXTREMALNĄ. Tam można nauczyć się zaeżności - oddziaływań jakie występują między galaktykami [skala makro] a atomem [skala mikro] ..... smiley

Portret użytkownika Feniks

Bardzo ciekawe tematy...super

Bardzo ciekawe tematy...super galaktyki,lata świetlne itp.,lecz ow iele bardziej interesuje mnie komunikacja informacji w nieskończoności Wszechświata.Przecież tomusi współgrać.Prędkość i energia wyobraźni? A może,także możliwe,inne rozwiązania.Ale wracając do energii wyobraźni,pewnie jest możliwe podróżowanie przez wcześniejszą fazę ,a może fazy transpormacji nas samych.Czy jest możliwość istnienia obok siebie albo może w sobie,wielu rodzajów energi o przeróżnych parametrach 
szybkości itd. .?

Portret użytkownika świadomościowypiotr

Ruch jest ze sobą powiązany

Ruch jest ze sobą powiązany czyli np. 300 tys. lat świetlnych od nas jakaś galaktyka wyemitowywuje energie która wprawia w ruch inną ta z kolei bierze z tej energii to co jej się podoba i wyemitowywuje taką energie która się jej przejadła i to z kolei wprawia w ruch inną i tak dalej i tak dalej aż energia dochodzi do naszej galaktyki, czarna dziura z centrum drogi mlecznej pochłania tą energie po której przyspiesza i sama oddaje część energii pobliskim gwiazdą te z kolei bardziej oddalonym, ruch coraz bardziej nabiera prędkości aż w końcu energia dochodzi na ziemię z której powstaje np. kwiatek, i to jest podróż informacji żeby coś mogło wyrosnąć na ziemi cały świat się musi ruszać, ta informacja przechodzi w nieskończoność bo nawet jakby wszechświat był skończony albo nierozszerzał się to powstawanie jest limitowane czyli coś się rodzi i umiera. Jeśli chodzi o energie w obiektach to wolna energia jest jak najbardziej mile widziana ale uświadomościowiona energia już nie za bardzo bo świadomemu energii wszechświatu chodzi o to żeby ruch pasował wyobrazni która wszystkim steruje i nie może być tak że coś zkłuca przepływ informacji jeśli kwiatek będzie chciał wyrosnąć np. milion lat świetlnych od nas smiley

Portret użytkownika Amanda

Wikipedia uważa inaczej "IC

Wikipedia uważa inaczej "IC 1101 (również PGC 54167 lub UGC 9752) – olbrzymia galaktyka eliptyczna znajdująca się w gwiazdozbiorze Panny w odległości 1,07 miliarda lat świetlnych od Ziemi. Została odkryta 19 czerwca 1890 roku przez Edwarda Swifta[2]. IC 1101 powstała w wyniku połączenia wielu mniejszych galaktyk. Galaktyka ta należy do gromady galaktyk Abell 2029 i jest jej głównym składnikiem. Jest to największa znana galaktyka (pod względem rozmiarów, nie masy), jej średnica wynosi około 4 milionów lat świetlnych[3]. Zawiera około 400 razy więcej gwiazd niż nasza Galaktyka i może być od niej nawet 2000 razy bardziej masywna ze względu na dużą ilość gazu i ciemnej materii. W zasadzie nie jest to galaktyka eliptyczna, lecz galaktyka soczewkowata. Jej oznaczenie to cD. Symbol pochodzi ze specjalnej klasyfikacji galaktyk i oznacza ogromne galaktyki eliptyczne, lecz obecnie zwykło się go rozwijać jako central Dominant, czyli dominującą w centrum (gromady)[4]."

Portret użytkownika Krzysiek

Swoją drogą pomyślcie jak

Swoją drogą pomyślcie jak prymitywną formą życia musielibyśmy być dla teoretycznie istniejących gdzieś tam cywilizacji czy inteligentych form życia, które są w stanie pokonywać takie odległości. Ba, nawet jeśli nie są w stanie przebyć drogi z jednego krańca galaktyki na drugi to jeśli nawet są w stanie zbadać w sposób dokładny całą albo chociaz 50%. A my? W takich chwilach czuję się, jakbym mieszkał w starożytnym Egipcie:)

Portret użytkownika deece

Czyli mieszkamy na obrzeszach

Czyli mieszkamy na obrzeszach Wszechświata, potraficie sobie wyobrazić centrum Wszechświata? napewno coś pięknego.

Vote down!
-1878
Portret użytkownika Wacieńka

Nie ma czegoś takiego jak

Nie ma czegoś takiego jak klasyczne centrum wszechświata, nie ma też peryferii....Wszechświat nie jest kulą ani żadna inną postacią geometryczną. Dlatego nie ma brzegów. Choc mówimy o jego promieniu czy średnicy interpolując z wartości wieku i predkości rozchodzenia sie światła nie ma niczego na zewnątrz ani bliżej lub dalej "brzegu". Gdziekolwiek byś nie był zawsze będziesz w środku.

Portret użytkownika jarkozinio

Nie możemy stwierdzić ani

Nie możemy stwierdzić ani zaprzeczyć czy wszechświat jest kulą ?Całe pokolenia twierdziły że ziemia jest płaska a okazało się to bzdurą ,osobiście uważam że jest kulisty ,ale zanim się tego dowiemy upłynie sporo czasu .Co z tego że znajdujemy galaktyki oddalone od ziemi o 2,5 mln lat świetlnych ,nikt tam nie doleci,trzeba ekspansji stopniowej czyli oddalać się od coraz bardziej od rozgrzewającego słońca ,twierdzę że należ szukać w tej chwili warunków sprzyjających powstawaniu życia w naszej galaktyce ,w miarę zmian na słońcu warunki na innych planetach będą bardziej przyjazne do zamieszkania czyli stopniowe oddalanie się od naszej gwiazdy do skraju galaktyki i zbliżenie się do nastepnej,i tu powstaje pytanie ile znajdziemy planet poza Marsem gotowych spełnić nasze wymagania do egzystencji .Potem można myśleć o dalszej eksploracji i szukania w galaktykach sąsiednich.Co do Marsa warunki tam panujące będą się zmieniać tak czy inaczej jak to ma miejsce na Ziemi.Pytanie tylko czy Ludzkość zdąży się przemieścić i przetrwać ?

 

Portret użytkownika Nick

To jakaś powielana bzdura...

To jakaś powielana bzdura... obserwujemy galaktyki będace na granicy wszechświata a chce sie nam wmówic, że tam poza tymi galatykami jest dalej tak samo. Przecież to się kupy nie trzyma. To tak jakby mrówka siedziała blisko środka wielkiego placka i twierdziła że ten placek wygląda z każdej strony tak samo. Ktoś palnął głupotę a reszta powtarza jak zawsze.

Portret użytkownika adi głuchołazy

Przemieszczanie się przez

Przemieszczanie się przez tunel czasoprzestrzenny nie jest łamaniem praw fizyki,ponieważ znamy tylko jedno prawo fizyczne czyli ziemskie.Fizyka poza ziemią różni sie diametralnie,grawitacja planet,oddziaływanie grawitacyjne najbliższej gwiazdy,radiacja,pola elektromagnetyczne biegunów,ciśnienie,atmosfera. Einstein dopuszczał już taką możliwość podczas jednej ze swoich teorii o zaginaniu czasoprzestrzeni. My ludzie na ziemi jesteśmy po prostu jeszcze zacofani w to co sie dzieje poza naszym światem,żeby tylko nasz gatunek się sam nie zabił w jakiejkolwiek wojnie,bo niestety możemy się nie dowiedzieć o naszej jakże cudownej przyszłości jaką wszeświat nam obecnie oferuje w tym cudownym rozkwicie na życie we wszechświecie.