Magnetar zlokalizowany w centrum naszej galaktyki
Image
Astronomowie zlokalizowali w centrum naszej galaktyki kosmiczny obiekt o ekstremalnie silnym polu magnetycznym zwany magnetarem. Znajduje się on w okolicy innego intrygującego ciała niebieskiego, hipotetycznej supermasywnej czarnej dziury znajdującej się w centrum naszej galaktyki.
Naukowcy mają nadzieję zbadać wpływ jaki wywiera na ten magnetar wspomniana czarna dziura zwana Sagittariusem A* lub Sgr A*. Dzięki temu, że magnetar jest rodzajem pulsara jest on też doskonale synchroniczny i jako taki stanowi świetny materiał do analiz i pomiarów właściwości otaczającej go przestrzeni. Taki ekstremalny zegar kosmiczny może zostać użyty nawet do kolejnego potwierdzenia poprawności relatywistycznych teorii nowoczesnej fizyki.
Zlokalizowany właśnie magnetar należy do rodzaju anomalnych pulsarów emitujących promieniowanie rentgenowskie. Najpierw wykrył coś należący do NASA kosmiczny teleskop Swift. Potem regularna pulsację 3,76 sekundy potwierdził teleskop kosmiczny NuSTAR a następnie naukowcy z Max Planck Institute for Radio Astronomy w Bonn wykorzystali radioteleskop w Effelsbergu, dzięki czemu ostatecznie potwierdzono, z jakim rodzajem obiektu mamy do czynienia.
Nowo odkryty pulsar zyskał oznaczenie PSR J1745-2900, co oznacza, że został zakwalifikowany jako magnetar. Nazywa się tak te pulsary, które emitują ekstremalnie wysokie pole magnetyczne rzędu 100 milionów Tesli. To niemal 1000 razy więcej niż pole magnetyczne zwykłych gwiazd neutronowych, albo 100 tysięcy miliardów silniejsze pole magnetyczne od ziemskiego.
Emisje z tych obiektów bywają też nazywane silnie spolaryzowanymi. To właśnie pomiary tej polaryzacji dzięki wykorzystaniu tak zwanego efektu Faradaya, pozwalają na oszacowanie siły pola magnetycznego przez niego emitowanego. Być może będzie też możliwe poznanie większej ilości szczegółów na temat tego obszaru przestrzenni gdzie zaczyna się dopiero formować tak zwany dysk akrecyjny, który zwykle towarzyszy wielkim czarnym dziurom jak Sgr A*.
- Dodaj komentarz
- 7654 odsłon
Czy ktoś już wie, skąd się
Czy ktoś już wie, skąd się bierze w pulsarach promień radiowy, którego obracanie się ma wywoływać rzekomy "efekt latarni morskiej", na którym opiera się wytłumaczenie działania pulsara w fizyce głównego nurtu?
EDIT:
Okej, doczytałem to na Wikipedii. Nieco skomplikowane, ale idzie ogarnąć. Teraz pozostaje odpowiedź na pytanie, skąd się bierze pole magnetyczne gwiazdy neutronowej. I w ogóle gwiazdy, bo chyba nauka niespecjalnie odpowedziała na to pytanie...
ze spinu neutronów (spinowy
Dodane przez pirogronian w odpowiedzi na Czy ktoś już wie, skąd się
ze spinu neutronów (spinowy moment magnetyczny)
Pole magnetyczne jest
Dodane przez pirogronian w odpowiedzi na Czy ktoś już wie, skąd się
Pole magnetyczne jest wynikiem zakłócenia kosmicznego środowiska magnetycznego ciałem energetycznym.. wzbudzonym przez to środowisko...
Dlatego pola magnetycznego nie posiada wiele ciał kosmicznych energetycznie obojetnych.
To zjawisko analogiczne z wirem powstałym wskutek wpuszczenia rybki do spokojnej wody akwarium..
Niestety nauka tego nie przyjmuje do wiadomości, gdyż nie ma instrumentów do badań zjawisk niematerialnych
W końcu magentyzm nie jest energią....
nie posiada masy...
więc jest... niematerialny...
I znamy jedynie siłę jego oddziaływania w zakłóconym energetycznie środowisku.
Pewnie powstaje podobnie jak
Pewnie powstaje podobnie jak dżet wytryskujący z czarnej dziury...
Pewnie powstaje podobnie jak
Dodane przez rosomak (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Pewnie powstaje podobnie jak
Pewnie powstaje podobnie jak dżet wytryskujący z czarnej dziury...
Ha, czyli nie-wiadomo-do-końca-jak? Bo własnie tak się tłumaczy obecnie dżety z czarnych dziur... ;-)
Czarna dziura to młynek
Czarna dziura to młynek "mielący" materię na poziomie subatomowym. To dzirua w kosmosie.
Wydzielana przy tym energia to efekt tego "mielenia"
Jak każda maszyna ... "rozgrzewa" się...
A mnie w szkole na fizycze
A mnie w szkole na fizycze uczono, że pole magnetyczne wytrwarzane jest przez płynący prąd (elektrony) w skali makro. Więc jak to sie ma do zamieszczonej teorii? Czy to jakieś nowe prawa w fizyce? Jeżeli tak, to czy zostały zmienione podręczniki? niesądzę... Jak dla mnie astronomowie nie chcą uwierzyć w istnienie przepływu prądu w kosmosie. Czy prąd musi mieć przewody aby płynąć? Nie musi - np piorun lub wyładowanie w lampie próźniowej. Wzór na prąd jest banalny I=U/R. Więc jak opór jest nieskończenie mały to wystarczy niewielka różnica potnecjałów aby przepłyną prąd. A w kosmosie prąd płynie w obie strony więc natężenie jest dwukrotnie większe - płyną jony w obu kierunkach.