Kometa Lovejoy zabłyśnie nad horyzontem.

Kategorie: 

Kometa R1 Lovejoy - Źródło: Damian Peach

Odkryta na początku września tego roku, kometa C/2013 R1 przez australijskiego astronoma Terry’ego Lovejoy’a została nieco zepchnięta na drugi plan ze względu na powszechną ekscytację środowisk naukowych kometą ISON. Jednak po tym jak ISON zawiodła nasze oczekiwania, powrócono do Lovejoy’a.

 

Kometa jaśnieje w bardzo szybkim tempie. Dodatkowo może być widoczny jej warkocz, aczkolwiek będzie to możliwe na naprawdę ciemnym niebie. Warkocz ten może mieć długość nawet kilu stopni. Kilka dni temu na południowej półkuli można było oglądać kometę przed wschodem Księżyca. Jej jasność szacowana jest na około +11 mag.

Źródło: Pete Lawrence

Na najbliższe obserwacje na naszej półkuli możemy oczekiwać w pierwszej dekadzie grudnia. Wtedy według oczekiwań astronomów kometa osiągnie jasność +6 mag i może być nawet widoczna gołym okiem. Znaleźć ją będziemy mogli na północnej części konstelacji Wolarza. Dlatego na obserwacje powinniśmy udac się możliwie wcześnie rano, około godziny 6. Będziemy do tego potrzebowali lornetki, która powinna pomóc nam w obserwacji. Lovejoy nie zginie również na tle Słońca co pozwoli oglądać kometę aż do połowy stycznia.

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Dodaj komentarz

Komentarze

Portret użytkownika Plejada

A co ciekawe

A co ciekawe teraz......C/2013 R1 Lovejoy przechodzi przestrzeń nad orbitą Wenus i pędzi w stronę Słońca a niekąpletna Ison minęła już orbitę Merkurego i leci w stronę Ziemi, dobrze że nie na tej samej wysokości....ale ogony to im się mogą trochę ,, pomieszać ,, a do tego to przebiegunowanie Słońca ...interesujący miesiąc przed nami....może mniej się mówi o C/2013 R1 Lovejoy bo jest kometą dlugookresową (około 8 tys.lat) i 22 grudnia ma przejść przez peryhelium w odległości 0,81 j.a od Słońca .

Portret użytkownika Marcin

Lovejoy widziałem już

Lovejoy widziałem już przedwczoraj przez lornetkę i to nie nad ranem, a już około 1.00 w nocy. Obserwowałem z dużego miasta, a była tylko ok 10 stopni nad horyzontem, więc wygląda na to że już jest jasna. Dość łatwo ją znaleźć, bo jest duża, niestety w takich warunkach nie dojrzałem warkocza, jedynie rozmytą kropkę.