Dopiero w 2028 roku przekonamy się czy asteroida 2024 YR4 zderzy się z Ziemią
Image

W ostatnich dniach grudnia 2024 roku chilijska stacja programu ATLAS dokonała niepokojącego odkrycia - nowej asteroidy, której trajektoria może przeciąć się z orbitą Ziemi. Obiekt, nazwany 2024 YR4, wzbudził natychmiastowe zainteresowanie społeczności naukowej ze względu na swoje imponujące rozmiary oraz potencjalne zagrożenie dla naszej planety.
Asteroida 2024 YR4, należąca do grupy planetoid typu Apollo, to prawdziwy kolos w porównaniu do obiektów, które dotychczas zbliżały się do Ziemi. Jej średnica, szacowana na 40 do 90 metrów, sprawia, że jest kilkakrotnie większa od słynnego meteorytu czelabińskiego, który w 2013 roku wywołał poważne zniszczenia na terenie Rosji. Dla porównania - meteoryt czelabińskiego miał zaledwie 18 metrów średnicy.
Najbardziej niepokojące są jednak najnowsze obliczenia NASA z lutego 2025 roku, które wskazują na 2,3-procentowe prawdopodobieństwo kolizji asteroidy z Ziemią. Data potencjalnego uderzenia została wyznaczona na 22 grudnia 2032 roku, co nadaje sprawie dodatkowego, dramatycznego wymiaru - mogłoby to być najbardziej nieoczekiwane "świąteczne wydarzenie" w historii ludzkości.
Ze względu na poziom zagrożenia, asteroida została sklasyfikowana na poziomie 3 w skali Torino, co oznacza, że wymaga szczególnej uwagi nie tylko ze strony astronomów, ale również opinii publicznej. Jest to stosunkowo wysoka klasyfikacja, biorąc pod uwagę, że skala ta ma tylko 10 poziomów.
Image

Pełne określenie orbity asteroidy będzie możliwe dopiero w 2028 roku, gdy obiekt zakończy pełny obieg wokół Słońca. Do tego czasu trajektoria 2024 YR4 może ulec znaczącym zmianom pod wpływem grawitacji innych ciał niebieskich.
W przypadku faktycznej kolizji z Ziemią, skutki mogłyby być katastrofalne w skali lokalnej. Energia uwolniona podczas uderzenia obiektu tej wielkości mogłaby spowodować zniszczenia porównywalne do eksplozji kilku bomb atomowych. Naukowcy rozważają również scenariusz, w którym asteroida mogłaby uderzyć w Księżyc, co również miałoby poważne konsekwencje dla naszej planety.
Społeczność naukowa podkreśla jednak, że nie ma powodów do paniki. Prawdopodobieństwo kolizji, choć niezerowe, jest stosunkowo niskie. Ponadto, siedem lat dzielących nas od momentu, gdy będziemy znać dokładną orbitę asteroidy, to wystarczający czas, aby przygotować ewentualne strategie obrony planetarnej, jeśli okaże się to konieczne.
Odkrycie asteroidy 2024 YR4 jest również testem dla światowych systemów wczesnego ostrzegania przed zagrożeniami kosmicznymi. Pokazuje, jak ważne jest ciągłe monitorowanie przestrzeni kosmicznej i międzynarodowa współpraca w dziedzinie astronomii.
- Dodaj komentarz
- 488 odsłon