Astronomowie zidentyfikowali gwiazdę, która zbliżyła się kiedyś do Słońca na niewielką odległość
Kategorie
Image
Wizja artystyczna gwiazdy Scholza i brązowego karła - źródło: Michael Osadciw/University of Rochester
Grupa astronomów ogłosiła właśnie, że 70 tysięcy lat temu do naszego Układu Słonecznego zbliżyła się obca gwiazda. Analizy wykazały, że obiekt znajdował się dość blisko Słońca, ale jednocześnie na tyle daleko, że nie wyrządziłby żadnych szkód Ziemi i pozostałym planetom.
Informację taką podał międzynarodowy zespół naukowców, któremu przewodził Eric Mamajek z University of Rochester. Badania udowodniły, że obcy obiekt, gwiazda Scholza, zbliżyła się do naszego Układu Słonecznego i znajdowała się 5 razy bliżej niż czerwony karzeł Proxima Centauri.
Gwiazda Scholza została odkryta po raz pierwszy w 2014 roku i jest czerwonym karłem o masie 0.08 masy Słońca. Co więcej, posiada on swojego kompana, brązowego karła o masie 0.06 masy Słońca. Mówimy więc o układzie podwójnym, który na dzień dzisiejszy znajduje się w odległości około 20 lat świetlnych od nas.
Dokładne analizy wykazały, że 70 tys. lat temu czerwony karzeł zbliżył się do naszego Słońca na odległość 0.8 roku świetlnego, tj. 52 tys. j.a., i przeszedł przez zewnętrzną część Obłoku Oorta. Dla porównania, średnia odległość Neptuna od Słońca wynosi około 30 j.a.
Naukowcy są niemal na 100% pewni swoich badań oraz tego, że ten układ podwójny obecnie oddala się od nas. Bliski przelot obcej gwiazdy prawdopodobnie miał niewielki wpływ na Obłok Oorta i trajektorię ciał niebieskich. Uważa się, że gwiazda Scholza była na tyle blisko Ziemi iż można było ją momentami zobaczyć gołym okiem na nocnym niebie.
- Dodaj komentarz
- 7718 odsłon