Astronomowie odkryli nowy typ planet pozasłonecznych - "Megaziemię"

Kategorie: 

Wizja artystyczna egzoplanety Kepler-10c - źródło: David A. Aguilar/Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics
Nowo odkryta egzoplaneta Kepler-10c jest planetą skalistą podobną do Ziemi, jednak jej rozmiary są tak ogromne iż astronomowie postanowili ukłuć nowy termin, określający tego typu ciała niebieskie. Planeta ta została uznana za "megaziemię".

 

Planeta Kepler-10c została odkryta dzięki teleskopowi kosmicznemu Kepler. Swoją gwiazdę macierzystą obiega w ciągu 45 dni i znajduje się aż 560 lat świetlnych od Ziemi. Astronomowie są bardzo zdziwieni tym odkryciem, gdyż planeta ta jest ogromna a przypomina jednocześnie Ziemię, tzn. nie jest planetą gazową. Analizy wykazały, że Kepler-10c posiada masę 17-krotnie większą od Ziemi, czyli niemal tyle, co planeta Neptun.

 

Naukowcy na spotkaniu American Astronomical Society w Bostonie zdefiniowali planetę jako megaziemia, ze względu na jej rozmiary. Uznali oni, że nowa definicja będzie potrzebna, ponieważ określenie "superziemia" dotyczy planet skalistych, których masa jest do 10 razy większa od Ziemi.

W związku z tym powstała nowa definicja, megaziemia, która będzie określać ogromne planety skaliste, takie jak Kepler-10c. Swoją drogą odkrycie skalistego giganta nie powinno nikogo dziwić - uczeni stwierdzili, że planeta ta powinna być gazowa, nie skalista, ale to tylko pokazuje jak mało jeszcze wiemy o otaczającym nas świecie.

 

 

Źródło: http://www.cfa.harvard.edu/news/2014-14

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Dodaj komentarz

Komentarze

Portret użytkownika zuwzuz

Do angelusa maksimusa rexusa

Do angelusa maksimusa rexusa - nieżle jesteś manipulowany z czwartej, prawdopodobnie przez Szarych - weź Ty się ogarnij bo mimo całej wiedzy i talentu skonczysz w kompoście. 

Portret użytkownika heikelind

orbita 560 lat świetlnych.

orbita 560 lat świetlnych. brawo autorze :) widać, że nawet nie masz pojęcia co tłumaczysz. a "wiedza" angelusa, ani chybił, to pewnikiem czannelingi. wlasne. po 4paku zubra z żabkowej promocji

Portret użytkownika rrozyc

Co za bzdury wyoisuje autor?

Co za bzdury wyoisuje autor? Nie poitrafi czytać czy tłumaczyć?
 Źródło: It is located about 560 light-years from Earth in the constellation Draco.
Autor artykułu: Orbituje ona swoją gwiazdę macierzystą w odległości aż 560 lat świetlnych. 
Jeżeli to tak ma wyglądać poprawność merytoryczna strony to dziękuję...

Portret użytkownika Mat

Zwracam uwagę na błędy w

Zwracam uwagę na błędy w tłumaczeniu ze źródłowego artykułu:

Planeta nie krąży wokół swej macierzystej gwiazdy w odległości 560 lat świetlnych (sic!), tylko znajduje się 560 lat świetlnych od Ziemi, czyli od nas. Swoją macierzystą gwiazdę obiega w ciągu 45 dni.

Proszę to poprawić.

Portret użytkownika Ernest

Duża odległość od gwiazdy to

Duża odległość od gwiazdy to niska temperatura na powierzchni a jedyne źródło energi to wnętrze planety.Atmosfera może być zamarznięta.Prędkość planety wokół gwiazdy jest tutaj kluczem do zagadki gdyż należeć może do grupy samotnych wędrowców lub jest zgubą z innego układu.

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Wspaniale... Czekamy na

Wspaniale... Czekamy na informację o "megaludziach" na tej "megaziemi" oraz mega wodzie i mega tlenie...., które powinny tam być na pewno, ale ich nie ma ...
 i nie będzie...

Angelus Maximus Rex

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

To raczej pozytywne opinie...

To raczej pozytywne opinie... Troszkę wyobraźni a mniej fantazji. Trzeba być idiotą by wierzyć, że inne cywilizacje w kosmosie głaskałyby nas po głowach i pomagały ludziom.
Materialny Wszechświat jest drapiezny.
 Tak więc z pewnością nie ma innych cywilizacji w kosmosie po za ziemskimi - Inaczej by nas juz nie było.
 Cieszmy się zatem, że jesteśmy prawie sami we Wszechświecie...
Zawsze lepszy wrog znany, niz nie znany.. Pozdrawiam

Angelus Maximus Rex

Portret użytkownika Pitrus

Ale jestes pusty myśląc że

Ale jestes pusty myśląc że życie to odrazu musi być rozwinięta cywilizacja która nas odrazu zgładzi pare milionów lat temu nas na ziemi nie było a życie istniało wiec nie może być tak na innej planecie? banalny masz tok myślenia

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

To Ty masz banalny tok

To Ty masz banalny tok myślenia operując "milionami" lat. Czy Ty potrafisz sobie wyobrazić liczbe milion?
 Czy zdajesz sobie sprawę, że materia nie moze istnieć tak długo? Rozejrzyj się ślepcze dookoła siebie i niech nie umknie ci porównanie obserwacji czegoś co widziałeś jako dziecko i teraz, gdy jesteś starcem... Chyba, że nie jesteś starcem a więc gówno możesz widzieć i porównywać...
 Ja widzę, jak świat na przeciagu mojego zycia zmienia się i rozpada. Skały które widziałem jako dziecko, są już zniszczone przez czas i erozję. Degradacja materii zachodzi szybko, w skali życia człowieka jest zauważalna, więc jak można wierzyć w takie brednie o milionach lat?

Angelus Maximus Rex

Portret użytkownika Warmiak

kOMENTARZ nie na temat jak

kOMENTARZ nie na temat jak dla Mnie,art. o czymś innym a ty o cywilizacjach. Co do twojego komenta, też nie można być pewnym bo też nie ma dowodu na twoje słowa...można powiedzieć że to twoje prywatne domysły bez  potwierdzenia. A domysły posiada każdy,"takie same,podobne lub inne" jak Ty. Bo czy Wszechświat jest drapieżny nie wiesz przecież.
Ps. Prawie sami we Wszechświecie??wyjaśnij jak możesz, bo piszesz że nie ma inych cywilizacji, a tu jednak całkiem nie sami....mixujesz :P czy się myle?

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Pisałem o tym na IM. To co

Pisałem o tym na IM. To co wszyscy biorą za "obcych" ( Ufo) to nie sa obcy, lecz stara ziemska cywilizacja, która hoduje ludzi dla ich materiału nazwijmy to "genetycznego". To, ze nie widujemy ich codziennie wynika z trzech  przesłanek:
1. Jest ich niewiele ( ok. kilkanaście tysięcy osobników)
2. Ludzka percepcja nie ogarnia ich obrazu, gdyz mają umiejętność panoawania nad energią i materią.
3. Nie wyrażają woli kontaktu, jak hodowca poza dojeniem i karmieniem nie kontaktuje się z krowami, które hoduje.
 Te istoty- pradawni mieszkańcy Ziemi zamieszkują jej puste wnętrze, gdzie tworza swoistą cywilizację..
 Przyrównując ich byt do summeryjskich a później biblijnych eposów są "upadłymi aniołami"
 Innych cywilizacji nie ma
 Wszystkie pochodzą z Ziemi.
 A Wy mozecie sobie w to wierzyć lub nie. Nauka bowiem nic nie udowodniła.
 Tak jak ja.
 Najpewniejszym dowodem, że nie ma cywilizacji w Kosmosie jest to, że żyjemy...
 Drapiezność kosmosu jet prezentowana życiem na Ziemi. Więc jaki jest chociaż jeden argument za tym, że w Kosmosie cywilizacje mogą być łagodne?
 Jaki interes miałaby ta hipotetyczna cywilizacja by się nami "opiekować", czy "pomagac nam w rozwoju.."..?
 O naiwności... Gdyby była, to Ziemia jako smaczny kąsek, byłaby pod ich absolutna okupacją i z pewności nawet nie byłaby zainteresowana nas wykorzystać jako niewolników... dokonałaby eksterminacji przejmując Ziemię na własność.
 Troszkę trzeźwości, mniej fantazji i marzen w rozważaniach stricto naukowych
 Rozbudzanie iluzji i marzeń, to sposób na odwracanie inteligentnych umysłów od brutalnych działań Systemu
 - pozdrawiam
To tylko ludzkie marzenie wynikające z przerażenia otaczającą bezwzględną rzeczywistością. Na tym lęku zbudowano religie a lęk wykorzystany jest dla władzy nad ludźmi...
 
 
 
 
 
 

Angelus Maximus Rex

Portret użytkownika Realista

Ciekawa teoria ale nauka nie

Ciekawa teoria ale nauka nie powinna sie opieraćna wierzeniach szaleńców. Właśnie dlatego wiara jest antagonistyczna dla nauki. A wiara w to że nasza planeta jest pustaw środku nie ma absolutnie żadnego udowodnienia i jest mało prawdopodbne by kiedykolwiek je znalazła. To jest bardzij materiał na nowele SF a nie poważne dywagacje. a) Nie wykluczam istnienia starożytnej rasy ludzkiej bedącej wysoko zawansowąną formą nas samych ale po co "hodowaliby i doili" takie statko jak my? Dla potrzeb zebrania materiaług genetycznego? Serio? Jest ich kilkanascie tysiecy osobników ale nie potrafią się rozmanażać (tak czy inaczej) Sądze ze nawet jak by nie mogli, co z punktu wiedzenia natury jest jedna z postawowych i najwazniejszych umiejętnosci majacych zapewnić przetrwanie, to sądze ze opanowaliby umiejętność klonowania samych siebie co zapewniłoby ich wieczny byt. b) Fascynujace skąd własciwie mr. Angelus ma takie dane ile ich jest. Porwali cie? c) Czy nie jest raczej naiwnym sądząc że jesteśmy JEDYNĄ PANUJACĄ RASĄ w CAŁYM WSZECHŚWIECIE ?Wszechświat to spore "miejsce" wiec prawdopodbienstwo pojawienia sie innej niz nasza cywilizacji jest tak samo wielkie. I dlaczego Ci obcy nas nie odwiedzają? Moze uwazają nas za nie specjalnie atrakcyjną planete dla ich biologi akurat. Moze nie wiedza o nas. A może mają są na tyle rozwiniętą cywilizacją że odrzucili koncepcje wojny jako takiej? Jest dużo mozliwości. Skoro mówimy o starożyten sytuacji jakiś  nadludzi to warto chyba waźąść pod uwage również mozliwość że oni bronią nas przed "stałymi okupacjami" innych ras. Poza tym - to że wszechświat to drapieżne miejsce nie jest absolutnie żadnym uzasadnieniem tego że wszedzie są ludzie a inne rasy nie istnieją. Proponuje czytać mniej apokryfów a wiecej pism stricte naukowych. 

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Muszę zdecydowanie

Muszę zdecydowanie zaprzeczyć... Hipoteza uznana jako teoria o płynnym żelaznym jądrze Ziemi nie ma ani jedengo dowodu. Resztę argumentów pominę milczeniem. ewentualność istnienia "dobrych" kosmitów również...
 Acha... "szaleńcy" to przeważnie szaleni wynalazcy. Ci, których wynalazki pchnęły cywilizacje do obecnego poziomu. To nie "naukowcy" ją rozwinęli, tylko wynalazcy... Cierpoliwe naukowe tłumoki wykonały tylko mozolną, mechaniczną, "brudną" robotę by dopisać do tych wynalazków  teorię...
 Pozdrawiam

Angelus Maximus Rex

Portret użytkownika Io600

Co chwilę naukowcy znajdują

Co chwilę naukowcy znajdują nowe planety. Ciągle poszerzana jest wiedza o występowaniu wody na innych planetach i księżycach układu slonecznego. To jest wzór i odnosi się do całości. Życie, takie jakie występuje tutaj na Ziemi nie może być jedyne, bo rozejżyj się człowieku jakie istoty tutaj egzystują. Egoistyczne, zapatrzone w siebiem chciwe, zawistne, zazdrosne... Można tak wymieniać do rana. Czy Ty na prawdę myślisz, że takie istoty mogą być jedynymi w całym Wszechświecie? To by był strzał w kolano dla samego Wszechświata. To by była porażka inteligencji, biologii i natury. Wszystko co jest wokół nas, gdyby mogło wstydziło by się ludzi, za to jakimi są skończonymi debilami... Takie są fakty, a nie mamy kontaktu z innymi cywilizacjami, bo odległości między gwiazdami są niewyobrażalne. Poza tym w tak niewyobrażalnie ogromnym miejscu jakim jest Wszechświat znalezienie innej cywilizacji jest jak granie w Totka. Życzę powodzenia. Wszechświat już sobie to wszystko dobrze "wymyśli". Tak, jak bakretie jelitowe nie wyprowadzają się z naszych brzuchów, tak my sami, nie wyprowadzimy się z naszego żywiciela, Ziemi. To jest nasza żywicielka i jej służymy. Planecie.

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

"Życie, takie jakie występuje

"Życie, takie jakie występuje tutaj na Ziemi nie może być jedyne"... Dlaczego?
 Rozglądam się i nie widzę innego poza Ziemią... A Ty widzisz? Co to znaczy "nie może być jedyne.."..?
Pytam się skąd ta retoryka...?
Równie dobrze mogę powiedzieć: "przy takiej róznoirodnosci gatunków na Ziemi niemożliwe, by nie było latających krów"...
 Zaprzeczysz?

Angelus Maximus Rex

Portret użytkownika Warmiak

Ja akurat często na IM nie

Ja akurat często na IM nie bywam...osobiście tam większość arty. to jakieś kłamstwa i kpina, nie powiem są ciekawe art. ale wiekszość to bez komentarza. Ok co do tej cywilizacji mieszkającej w środku naszej planety gdzies już wczesniej czytałem tu i ówdzie i różne były opinie i zdania.Ja osobiście potrafię sobie to wyobrazić ale dla zwykłego "Nowaka" jest to niedopuszczalne i niedorzeczne! Ja myslę że mam otwart umysł na takie zagadnienia i interesuje się naukowymi badaniami kosmosy wręcz jestem tym pochłonięty,ale prywatnie ciężko mi jest się przekonać do twoich racji. Tak jak napisałeś "A Wy mozecie sobie w to wierzyć lub nie. Nauka bowiem nic nie udowodniła.Tak jak Ja." No tak każdy ma prawo wierzyć w co chce i ma wybór"własny rozum""własny umysł" ale nauka od przecież część odkryć kosmicznych ma udowodnionych."sondy,łaziki,teleskopy itd. one zbierają udokumentowane dowody a twoje myśli opierają się wyłącznie na intelekcie i domysłach które się w nim znajdują.dowodów brak. Rozumiem posiadasz dużą wiedzę i to widać ale ciężko jest się przekonać do informacji które piszesz.
PS.
na IM też jesteś aktualnie tak aktywny?czy podarowałeś sobie tą stronkę:P

Portret użytkownika Emanuel Prics

Jeśli położysz na szkalnej

Jeśli położysz na szkalnej tafli szkalną kulę i zacznie ją obserwowac pięć, czy więcej osób... Sądzisz, że opis tej kuli będzie taki sam u każdego?
Każda osoba będzie ogladała ją pod innym kątem i obraz jej wnętrza i co odbija będzie inny dla każdego.
 Tak jest z oceną wyników każdego materiału i każdego doświadczenia i formułowania każdego wniosku.
 Stąd powiedzenie: "nie wszystko jest takie na jakie wygląda" nabiera sensu ... najgłębszego
- ślę pozdrowienia.

Portret użytkownika Emanuel Prics

Zapomniałem skomentować

Zapomniałem skomentować "zwykłego Nowaka"... A po co "Nowakowi" wiedza o Wszechświecie, skoro jego Wszechśiwat to TVN i Polsat, lub wiadomosci sportowe?
 To wręcz niebezpieczne dla "Nowaka", bo jego świat mógłby lec w gruzach....

Portret użytkownika Emanuel Prics

Odpowiem za Angelusa: Ten

Odpowiem za Angelusa:
Ten wykres dużo tłumaczy i jest jego oparcowaniem, nad którym zaczynają się głowić pewne naukowe umysły:
 Jest tu podpowiedź nad zagadnieniem grawitacji na zewnątrz i wewnątrz ciał niebieskich.
Gdyby to zostałoby udowodnione obaliłoby całą współczesną astrofizykę
 Jak dotąd nie można zaprzeczyć, iż jest to możliwe - pozdrawiam serdecznie
 

Portret użytkownika eseuslimus

śmiej się śmiej z

śmiej się śmiej z braci Orville'ow i Wilburowi też się śmiali......to czego nie ma teraz, nie znaczy że nie istnieje i że za jakiś czas istnieć nie będzie.....