Kategorie:
Nie zwracając uwagi na kolejne porażki Rosjanie dążą do zbadania dziwacznego księżyca Marsa, Fobosa. Misja, która została zaplanowana, jako Phobos-Grunt niestety nie powiodła się. Teraz jest szansa na powtórkę.
Tajemniczy Fobos jest szczególnie trudnym celem dla wszelkich wypraw. Rosjanie kontynuowali je jeszcze za czasów ZSRR i czasami udawało się im do niego dolecieć, ale zaraz dochodziło do awarii. Pytania na temat natury tego dziwnego obiektu się piętrzą, a odpowiedzi brakuje. Misja Phobos-Grunt 2 może na niektóre odpowiedzieć.
Pierwszy Phobos-Grunt został wyniesiony na niską orbitę i tam utknął. Specjalny booster, który miał nadać mu kierunek i prędkość, po prostu nie zadziałał. To niewątpliwie frustrujące, gdy lata pracy przepadają w wyniku nieustalonego problemu. Dla zaangażowanych w projekt naukowców musiało być zatem ulgą, że dostaną jeszcze jedną szansę i powstanie jeszcze jeden lądownik.
Misja Phobos-Grunt 2 planowana jest na 2020 rok. Okienko startowe pojawi się już w 2018 roku. Nowa i udoskonalona wersja pojazdu kosmicznego ma wysłać w kierunku Marsa lądownik i zabrać na Ziemię nie tylko próbki Fobosa, ale też i z samego Marsa.
Pochodzenie Fobosa jest nadal przyczyną naukowych sporów. Jedni twierdza, że to asteroida chwycona w pole grawitacyjne Marsa. Podczas gdy inni uznają, że to pozostałość po kosmicznej katastrofie z przeszłości. Jeśli Rosjanom uda się pobrać próbki i dostarczyć je na Ziemię w końcu będzie można spróbować odpowiedzieć na to i wiele innych pytań.
Komentarze