Naukowcy znaleźli pewne poszlaki, wskazujące na to, że pod lodową powierzchnią Enceladusa, jednego z księżyców Saturna, może istnieć życie.
Agencja NASA poinformowała, że misja kosmiczna Cassini dostarczyła badaczom wielu interesujących informacji. Za najciekawszą nowinę należy uznać pozyskanie dowodów na zachodzenie reakcji chemicznej pod powierzchnią Enceladusa. Badacze twierdzą, że może to świadczyć o tym, że na księżycu Saturna panują warunki umożliwiające powstanie i utrzymanie życia bakteryjnego. Naukowcy są jednak sceptyczni, jeśli chodzi o obecność obcych form na Enceladusie, ponieważ jest on stosunkowo młodym księżycem i najprawdopodobniej życie nie zdołało się tam jeszcze w pełni ukształtować.
Warto przypomnieć, że już trzy lata temu NASA postawiła tezę, według której pod powierzchnią księżyca znajdują się ślady ciepłego oceanu. Obecne odkrycie sondy Cassini, która wykryła na Enceladusie obecność molekularnego wodoru, tylko intensyfikuje teorie o istnieniu życia na naturalnym satelicie Saturna. NASA stwierdziła, że mikroby, o ile faktycznie zamieszkują ten księżyc, mogłyby wykorzystać wodór w połączeniu z dwutlenkiem węgla do uzyskania energii niezbędnej do życia.

Enceladus - źródło: NASA/JPL/Space Science Institute
Badacze dodają jednak, że ich zdaniem formy życia zostaną prędzej odnalezione na Europie, księżycu Jowisza. Jest to spowodowane faktem, że Europa jest o kilka miliardów lat starsza od Enceladusa, a więc formy życia miały znacznie więcej czasu, aby zasymilować się z otoczeniem.
Nie ulega wątpliwości, że minie jeszcze wiele lat, zanim naukowcy będą mogli ostatecznie ustalić, czy na którymś z księżców istnieją formy życia. W 2020 roku misja kosmiczna Clipper wyruszy w przestrzeń kosmiczną, aby zebrać jeszcze więcej informacji na temat Europy. Nie zaplanowano natomiast jeszcze następnych kroków, jeśli chodzi o kolejne działania związane z badaniem Enceladusa.