Styczeń 2015

Kometa Lovejoy osiągnie w tym tygodniu maksymalną jasność, a już jest widoczna gołym okiem

O ile tylko pozwoli na to pogoda możliwe będzie zaobserwowanie bardzo interesującego obiektu astronomicznego - komety C/2014 Q2. Została ona odkryta w sierpniu zeszłego roku, a od grudnia stała się nie lada atrakcją astronomiczną.<--break->

 

Zwykle obserwowanie komet nie jest łatwe ze względu na ich niewielką jasność. Komety, które da się zobaczyć gołym okiem są bardzo rzadkie, ale C/2014 Q2 do nich należy. Aby ją jednak obserwować nieuzbrojonym okiem trzeba liczyć na krystalicznie czyste niebo i znajdować się z dala od miast.

 

Obiekt ten będzie lepiej widoczny za pomocą lornetki, nie koniecznie astronomicznej. Za pomocą teleskopu można zobaczyć tę kometę jeszcze dokładniej. Ze względu na jej zielony kolor zdecydowanie łatwiej ją wypatrzyć. Wynika on z tego, że jądro tej komety składa się głównie z dicyjanu i dicarbonu, czyli cząsteczek węgla.

Źródło: M. Jäger

Obecnie następuje okres największej jasności tej komety, a szczyt ma nastąpić w trakcie tego weekendu. Kometa C/2014 Q2 najbliżej Ziemi znalazła się 7 stycznia 2015 i była wtedy oddalona od naszej planety o około 70 milionów kilometrów. Peryhelium ma nastąpić dopiero 30 stycznia, a jej odległość od Słońca wyniesie wtedy około 193 miliony kilometrów.

Źródło: Łukasz Szczepański /  http://lukasz.foto-zdjecia.pl/main.php?g2_itemId=12656

W momencie odkrycia kometa osiągała jasność o magnitudzie +15, a obecnie jest to już +3,8, czyli widać ją gołym okiem. Niewykluczone, że w sobotę może być jeszcze jaśniejsza. Aby odnaleźć ten obiekt trzeba zwrócić teleskop w okolicę Mgławicy Oriona i następnie podążać w kierunku gwiazdozbioru Byka. Codziennie będzie ją można zobaczyć o 2 stopnie wyżej nad horyzontem.

Źródło: Astronomy Now

Niezłą okazją do obserwacji będzie 18 stycznia, kiedy kometa Lovejoy będzie widoczna w okolicy dobrze znanej gromady gwiazd zwanej Plejadami. Z pewnością będzie to czas, w którym powstanie wiele pięknych astrofotografii przedstawiających oba te obiekty.

 

 

 

Dodaj komentarz

Stworzono najostrzejsze w historii zdjęcie galaktyki Andromedy

Dzięki pracy agencji NASA oraz Space Telescope Science Institute z Baltimore, wykonano niezwykle szczegółowe zdjęcie panoramiczne galaktyki Andromedy znanej też pod oznaczeniem M31. Zdjęcie jest w bardzo wysokiej rozdzielczości i powstało poprzez agregację zdjęć tego obiektu wykonanych przez kosmiczny teleskop Hubble'a.

 

Galaktyka Andromedy to najbliższy Drodze Mlecznej obiekt tego typu. Ma ona szerokość aż 61 tysięcy lat świetlnych. Jak zapewne wiadomo każdemu pasjonatowi astronomii, Andromeda zbliża się w kierunku naszej Galaktyki i w końcu nieuchronnie dojdzie do zderzenia.

Niezwykłe zdjęcie przedstawia obszar rozciągający się na 48 tysięcy lat świetlnych. Mimo, że galaktyka Andromedy znajduje się obecnie 2,5 miliona lat świetlnych od Ziemi, teleskop Hubble'a był w stanie wykonać zdjęcia z taką jakością, że można dostrzec pojedyncze gwiazdy. To tak jakby zrobić tak ostre zdjęcie plaży, że można na nim oglądać poszczególne ziarna piasku.

 

 

 

Dodaj komentarz

Podwójny pulsar, który badano przez kilka lat, nagle zniknął

Międzynarodowy zespół astrofizyków przez pięć lat studiował oddalony o 25 tysięcy lat świetlnych od Ziemi pulsar podwójny J1906. Obiekt nagle zniknął i nie ma po nim śladu w żadnej długości fal.

 

Naukowcy zdołali dokonać pomiarów krzywizny relatywistycznej czasoprzestrzeni i pola grawitacyjnego systemu binarnego składającego się z gwiazdy neutronowej i szybko obracającej się wokół niej innej gwiazdy. Zanim obiekt zniknął udał się zbadać niektóre z cech charakterystycznych tych rzadkich i wciąż tajemniczych obiektów wszechświata.

 

Jak wynika z raportu opublikowanego w The Astrophysical Journal, grupa naukowców z Holandii próbowała zwymiarować siłę grawitacyjną obiektów, co prowadziłoby do ustalenia masy obiektów. Pulsar J1906 został odkryty w 2004 roku i znajduje się w odległości 25 tysięcy lat świetlnych od naszej planety. Jeszcze niedawno, co 144 ms emitował wiązkę fal radiowych.

 

Ustalono, że masa obu obracających się wokół siebie gwiazd wynosi mniej więcej tyle ile masa Słońca, ale odległość między nimi jest 100 razy mniejsza niż odległość Ziemi od naszej dziennej gwiazdy. Zaobserwowano, że pulsar ulega zjawisku precesji. Jego oś obrotu zaczyna kreślić okrąg. Wiąże się to ze zmianami osi obrotu pulsara. W ciągu roku obserwacji zmieniła się ona o 2,2 stopni.

 

Obecnie pulsar jest już poza zasięgiem naszych urządzeń pomiarowych i obserwacyjnych. To pierwszy wypadek, gdy pulsar zniknął na skutek precesji. Zanim wykona pełne koło może minąć jeszcze 160 lat.

 

 

 

Dodaj komentarz

Wykryto dwie egzoplanety najbardziej podobne do Ziemi

Astronomowie odkryli 8 nowych egzoplanet, na których mogą istnieć odpowiednie warunki do powstania i utrzymania życia. Wśród nich, jak twierdzą uczeni, mają się znajdować planety bardzo podobne do naszej Ziemi.

 

Wszystkie odkryte planety są dość niewielkich rozmiarów i orbitują wokół swojej gwiazdy, znajdując się w tzw. strefie zamieszkania - gdyby istniała na nich woda to prawdopodobnie znajdowałaby się w stanie ciekłym. Astronomowie z Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics (CfA) twierdzą, że te ciała niebieskie mogą być planetami skalistymi niczym Ziemia.

 

Obiekty zostały odkryte dzięki teleskopowi kosmicznemu Kepler a ich obecność została również potwierdzona poprzez obserwacje. Wśród nich znajdują się również dwie planety - Kepler 438b i Kepler 442b, które według uczonych są najbardziej jak dotąd podobne do Ziemi, mogą zawierać wodę w stanie ciekłym i może na nich panować odpowiednia temperatura dla istnienia życia, choć planety te orbitują wokół czerwonego karła.

Wizja artystyczna planety Kepler 438b - źródło: David A. Aguilar/Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics (CfA)

 

Kepler 438b znajduje się 470 lat świetlnych od naszego układu słonecznego i jest jedynie 12% większa od Ziemi. Planeta ta wykonuje pełen obrót wokół swojej gwiazdy w ciągu 35 dni i otrzymuje od niej o 40% więcej energii, niż nasza planeta od Słońca. Natomiast Kepler 442b jest większa od Ziemi o 33%, otrzymuje około 60% więcej energii a pełen obrót wokół czerwonego karła trwa 112 dni. Egzoplaneta ta znajduje się 1100 lat świetlnych od nas.

 

Uczeni dodają, że nie ma pewności co do tego, czy planety rzeczywiście są podobne do Ziemi i czy panują tam dobre warunki dla powstania życia. Im więcej zdobędzie się informacji na temat konkretnej egzoplanety, tym łatwiej ustalić czy jest to np. planeta skalista bądź gazowa. Ustalenia badaczy wynikają więc z danych, do których mają obecnie dostęp.

 

 

Źródło: http://www.space.com/28185-rocky-alien-planets-habitable-zone.html

Dodaj komentarz

Już 26 stycznia asteroida 2004 BL86 zbliży się znacznie do Ziemi

Za kilkanaście dni, 26 stycznia w odległości 1,2 milion km od Ziemi znajdzie się asteroida 2004 BL86. Z astronomicznego punktu widzenia odległość taka może być uznana za krytycznie małą.

 

Asteroida 2004 BL86 znajdzie się tylko 3,1 razy dalej niż średnia odległość pomiędzy Ziemią i Księżycem. Z posiadanych informacji wynika, że średnica planetoidy to od 400 do 1000 metrów. Jej przelot można najlepiej zaobserwować na półkuli północnej. Do obserwacji radarowych przygotowuje się obserwatorium Goldstone.

2004 BL86 został odkryty 30 stycznia 2004 roku w ramach projektu Lincoln Near-Earth Asteroid Research (LINEAR). Obiekt jest uważany za potencjalnie niebezpieczny, jeśli Według astronomów obiekt nie będzie stanowił ryzyka kolizji z naszą planetą w dającej się przewidzieć przyszłości.

 

 

 

Dodaj komentarz

Astronomowie odkryli układ słoneczny, którego wiek szacuje się na ponad 11 miliardów lat

Międzynarodowy zespół astronomów powiadomił o badaniach nad konkretnym układem słonecznym, które trwały przez ostatnie 4 lata. Korzystając z teleskopu kosmicznego Kepler oszacowano wiek systemu gwiezdnego, w skład którego wchodzi gwiazda KOI-3158, na około 11.2 miliarda lat.

 

System o którym mowa znajduje się 117 lat świetlnych od Ziemi w gwiazdozbiorze Lutni, składa się z żółto-pomarańczowej gwiazdy KOI-3158 i dwóch gwiazd karłowatych oraz z pięciu planet skalistych, które zostały przedstawione na powyższej grafice. Szacuje się, że układ słoneczny jest ponad dwa razy starszy od naszego.

Porównanie układu słonecznego KOI-3158 z innymi systemami gwiezdnymi - źródło: Dr Tiago Campante

 

Egzoplanety, które znajdują się w tym odległym systemie gwiezdnym, są nieco mniejsze od Ziemi i są dość podobnych rozmiarów. Astronomowie wykluczają aby mogło istnieć na nich życie, ponieważ planety te orbitują bardzo blisko swojej gwiazdy macierzystej. Badany układ słoneczny KOI-3158 jest najstarszym jak dotąd znanym systemem w naszej galaktyce.

 

 

Źródło: http://corot3-kasc7.sciencesconf.org/36484

Dodaj komentarz

Strony