Merkury posiada na biegunach więcej lodu niż sądziliśmy

Kategorie: 

Źródło: NASA/Johns Hopkins University Applied Physics Laboratory/Carnegie Institution of Washington

Merkury to planeta znajdująca się najbliżej naszej gwiazdy. W ciągu dnia na nasłonecznionej półkuli temperatury dochodzą do ponad 420 stopni Celsjusza,  jednak część nieoświetlona doświadcza temperatur poniżej -160 stopni Celsjusza. Co więcej, mimo odległości od Słońca, na powierzchni Merkurego odnajdywane są kolejne pokłady lodu.

 

Zespół badawczy z Uniwersytetu Browna powiadomił o odkryciu dużych ilości lodu na powierzchni trzech kraterów. Ponadto, dodatkowe niewielkie pokłady lodu znaleziono pomiędzy nimi, gdzie znajdują się miejsca, do których nie dociera światło słoneczne. Kratery te zlokalizowane są niedaleko bieguna północnego. Według naukowców, odkrycie tych niewielkich ilości lodu pośród kraterów sugeruje, że Merkury może posiadać wiele takich kryjówek.

Źródło: Brown University

W latach 90. XX wieku po raz pierwszy zasugerowano obecność lodu na pierwszej planecie od Słońca, gdy ziemskie teleskopy wykryły regiony odbijające światło wewnątrz kilku kraterów. Ponieważ kąt nachylenia osi planety jest niewielki, na Merkurym istnieją regiony, do których nigdy nie dociera światło słoneczne. Na merkuriańskie bieguny pada bardzo niewiele światła, zaś wnętrza znajdujących się tam kraterów są całkowicie chronione przed Słońcem. Zatem najwyraźniej panuje tam odpowiednia temperatura dla uformowania się lodu.

 

W 2011 roku sonda MESSENGER dokładniej przyjrzała się Merkuremu a odebrane przez nią sygnały z bieguna północnego zdały się potwierdzać, że mamy do czynienia z lodem. Ariel Deutsch i James Head z Uniwersytetu Browna we współpracy z Gregory'm Neumannem z Centrum Lotów Kosmicznych imienia Roberta H. Goddarda skorzystali skorzystali z danych wysokościomierza sondy MESSENGER, aby ustalić poziom odbijalności promieniowania słonecznego. W ten sposób naukowcy odkryli trzy pokłady lodu w kraterach o łącznej powierzchni około 3400 kilometrów kwadratowych. W najbliższym otoczeniu zidentyfikowano również cztery małe pokłady lodu - każdy z nich o średnicy mniejszej niż 5 kilometrów.

 

To właśnie te stosunkowo niewielkie zalodzone regiony dają badaczom do zrozumienia, że Merkury może być bogaty w lód. Przypuszczenia te możemy ewentualnie potwierdzić jedynie podczas przyszłych misji kosmicznych. Tak się składa, że w październiku 2018 roku planowany jest start sondy BepiColombo, która zajmie się badaniami Merkurego.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Dodaj komentarz

Komentarze

Portret użytkownika bosa nowa

A niby skąd temperatura -160

A niby skąd temperatura -160 st.c. Jeśli tak jest to by znaczyło, że Słońce nie ogrzewa atmosfery Merkurego pomimo bliskości do gwiazdy.  Może być też tak, że o czymś nie wiemy bo niskie temperatury w dalszej odległości od Słońca wskazują na brak ogrzewania przestrzeni ale planety odległe są ciepłe, czyli to nie samo Słońce powoduje wzrost temperatury na planetach ale same planety pod wpływem światła ze Słońca wytwarzają ciepło w swych strukturach. Merkury powinien być gorący niczym piec ale nie jest, więc Słońce go nie ogrzewa tylko stwarza warunki do wytwarzania ciepła przez planetę, których na Merkurym po prostu nie ma. Ilość ciepła planety zależy od składu fizycznego i chemicznego a tym samym od zjawisk, które są z nich wytwarzane a iskierką do wytworzenia zjawisk dających ciepło planecie jest po prostu światło i procesy życiowe samej planety.

Myślę, że nie wszystkie informacje są nam przekazywane stąd tak mała wiedza, pomimo wysyłanych sond i danych z ich pomiarów.

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Johny... Nie konfabuluj... O

Johny... Nie konfabuluj... O jaki lód chodzi? Z pewnością nie lód H2O... :)

 Postać krystliczną ( lód) przyjmuje wiele cieczy chemicznych,  W temperaturze -160 st C lód wodny uległby tzw sublimacji... :)

Angelus Maximus Rex