Ciemna materia stała się odpowiednikiem bozonu Higgsa w kosmosie

Kategorie: 

Źródło: NASA

Do tej pory naukowcom nie udało się jednoznacznie udowodnić istnienia tworu o nazwie "ciemna materia". Jest on potrzebny tak samo jak bozon Higgsa, po prostu bez istnienia takich pojęć wszystko, co wiemy na temat świata jest bez sensu. Ciemna materia musi istnieć w dużej części naszego wszechświata. Poza matematyką nie ma na to jednak niezbitych dowodów.

 

Mimo, że na eksperymenty mające potwierdzić jej istnienie wydano 2 miliardy dolarów i detektory na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej odkryły coś, co naukowcy eufemistycznie nazywają "oznakami istnienia ciemnej materii", to nigdy nie zaobserwowano jej bezpośrednio.  Jednak nowa teoria mówi, że ciemna materia może zawierać "lustrzany świat", która jest w stanie zmienić nasze rozumienie wszechświata.

 

Na początku tego roku, Międzynarodowy zespół naukowców stwierdził, że detektor promieniowania kosmicznego znajdujący się na pokładzie ISS odkrył pierwsze oznaki istnienia ciemnej materii.   Wyniki te uzyskano dzięki urządzeniu Alpha Magnetic Spectrometer (AMS), który został zainstalowany w kosmosie dwa lata temu. AMS wykazał oznaki nowego zjawiska fizycznego, które mogą być dziwne i nieznane do tej pory nauce.

 

Ustalenia naukowców powstały w oparciu o obserwowane pozytony, dodatnio naładowane cząstki subatomowe.  Wykryty wybuch pozytonów może być stworzony przez ginącą ciemną materię, substancję, która zajmuje centralne miejsce w naszym wszechświecie i określa położenie gwiazd oraz planet. Uczeni odpowiedzialny za budowę ogromnego detektora AMS zwanego "Wielkim Zderzaczem Hadronów w kosmosie", mówią, że dla potwierdzenia wykrycia ciemnej materii wymagane jest więcej danych.   Powinno do tego dojść w ciągu najbliższych kilku miesięcy. AMS w końcu odpowie na pytanie, czy te pozytony są oznaką ciemnej materii, lub mają jakieś inne pochodzenie.

 

Według innych hipotez, błysk pozytonów może również pochodzić z pulsarów, obracających się gwiazd neutronowych, które emitują pulsujące promieniowanie.  Jak ostrożnie twierdzą astrofizycy, ostateczna odpowiedź na tą tajemnicę może otworzyć nowe obszary badań, w tym udowodni możliwość istnienia wielu wszechświatów i innych wymiarów.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Dodaj komentarz

Komentarze

Portret użytkownika Madajg

Uważam, że "ciemna materia"

Uważam, że "ciemna materia" nie jest koncepcją teoretyczną. Jest hipotezą bazującą na danych obserwacyjnych. Ale pozytony wcale nie muszą mieć związku z ciemną materią. Jeśli nie wiadomo czym jest ta ciemna materia, to jak można wiązać np. pozytony z jej istnieniem? To wprost nielogiczne.
Pozwalam sobie na sąd, że ciemna materia utworzona jest z cząstek bardzo masywnych i bardzo małych, na tyle, że mniejszych od ich promienia grawitacyjnego. Takie niby czarne dziury. Chodzi o tak zwane plankony, czyli obiekty o masie Planca i średnicy równej długości Plancka. Latwo obliczyć, że promień grawitacyjny tych obiektów jest dwukrotnie większy od długości Plancka. Stąd bardzo silna grawitacja, a przy tym niewykrywalność. A propos, plankony stanowią budulec wszystkich cząstek, wraz z fotonami. Czy to tylko fantazje? Można o tym poczytać.
Co do ciemnej energii... ta po prostu nie istnieje. Pociemnienie odległych supernowych można wyjaśnić bardzo prosto, nawet tym wyjaśnieniem antycypować wielkość osłabienia w zależności od odległości.
To chyba już za dużo, jak na jeden, w dodatku pierwszy komentrz.

Prawda jest jedna, a niepewności tworzą zbiór nieskończony. Latwiej więc szukać prawdy w ich gąszczu.
Ł
 

Portret użytkownika janusz

Zgadzam się z tobą,natomiast

Zgadzam się z tobą,natomiast dane obserwacyjne można różnie interpretować.Bezpośredniego dowodu na istnienie ciemnej materii nie ma.Ciemna energia to jest ten sam pomysł,więc myślę że jak nie ma jednego to i nie ma drugiego.Na chwilę obecną problem jest nierozstrzygalny,więc wypada czekać na kolejne dane obserwacyjne  z Kosmosu jak i na wyniki z CERN.Coś tam się pojawiło ,natomiast znowu nie do końca wiadomo czy to jest to.Wiele środowisk naukowych chciało by aby ta koncepcja nie była tylko koncepcją na papierże,ale w tej chwili tak jest.Jeśli mogę to prosił bym Kolegę o jakieś namiary na żródła rozwijające twe poglądy.Pozwolę sobie zauważyć że nie może istnieć cząstka mniejsza od jej promienia grawitacyjnego,bo włąśnie to pojęcie określa najmniejszy możliwy rozmiar.Pozdrawiam.

Portret użytkownika P. Góralski

    Fizycy i kosmolodzy

    Fizycy i kosmolodzy głowią się nad naturą ciemnej materii i energii. Wymyślają różne dziwaczne pomysły aby utrzymać przy życiu hipotezę istnienia ciemnej materii gdyż za tym idą duże pieniądze. Detektor AMS zaobserwował błysk pozytonów to po jakimś czasie powinien zaobserwować błysk antyprotonów. Antyprotony jako cięższe od pozytonów poruszają się wolniej i nie dotarły jeszcze do detektora AMS. Pojawiające się pozytony są dowodem na powstawanie antymaterii w kosmosie i należy iść tym tropem, a nie przypisywać  ich pojawienie się nowymi właściwościami ciemnej materii, o której wiemy tylko tyle, że jej istnienie jest pomyłką uczonych.
    Zainteresowanych ciemną materią i energią oraz innymi problemami współczesnej fizyki i kosmologii zapraszamy do odwiedzenia naszej strony
http://www.pomylki-einsteina-i-nie-tylko.pl
Pozdrawiam P. Góralski

Portret użytkownika janusz

 Koncepcja ciemnej materii

 Koncepcja ciemnej materii tak jak i ciemnej energii jest koncepcją bardzo ciekawą lecz należy pamiętać że powstała ona tylko i wyłącznie na podłożu teoretycznym bez jakichkolwiek przesłanek doświadczalnych.Było już kilka donieśień a to o jej wykryciu a to o jej braku.Jeśli w rzeczywistości ciemna materia istnieje i ma postulowane właściwości to wykrycie jej na drodze doświadczalnej może być zadaniem niezwykle trudnym a może nawet przerastającym nasze obecne możliwości,tak że wobec braku decydującego argumentu za lub przeciw jeszcze długo będzie to tylko koncepcja teoretyczna.Pozdrawiam.