NASA ogłosiła, że na Enceladusie może być życie pozaziemskie

Kategorie: 

EnceŹródło: NASA/ sonda Cassini

Zgodnie z przewidywaniami amerykańska agencja kosmiczna NASA ogłosiła, że ​​na księżycu Saturna, Enceladusie, może kwitnąć pozaziemskie życie zupełnie niezależne od ziemskiego. Gdyby to potwierdzono, byłby to dowód na powszechność życia we Wszechświecie.

 

Enceladus wygląda nieprzyjaźnie jak zamarznięta na kość ziemia, ale pod nieprzyjazną powierzchnią tego księżyca Saturna może się rozwijać życie. Ma to być możliwe w ciepłych, podziemnych morzach. Naukowcy wierzą, że mają poszlakowe dowody na to, że w ciepłych oceanach pod powierzchnią lodu, zachodzą jakieś reakcje chemiczne, które mogą być skutkiem obecności życia.

 

Zdaniem ekspertów NASA wskazują na to dane z ich sondy kosmicznej Cassini. Są to pierwsze dowody na to, że zachodzą jakieś reakcje chemiczne gdzieś głęboko pod lodem i mogą one teoretycznie stworzyć środowisko zdolne do wspierania mikroorganizmów. Eksperci twierdzą, że odkrycie to jest "ostatnim brakującym kawałkiem" układanki, który dowodzi tego, że życie na Enceladusie jest możliwe, a znalezisko to jest tym bardziej niezwykłe, że mały księżyc znajduje się 1427 milionów km od Słońca.

Pod powierzchnią Enceladusa znajdują się  oceany, więc aby dowiedzieć się, co się dzieje w tych podziemnych morzach, naukowcy muszą polegać obecnie jedynie na analizach drobin rozprysków, które strzelają do atmosfery przez pęknięcia w lodzie. W październiku 2015 roku NASA wysłała sondę Cassini do głębokiego nurkowania przez jedną z takich erupcji i spektrometry odkryły wodór oraz dwutlenek węgla.

 

W raporcie opublikowanym w czasopiśmie Science naukowcy stwierdzili, że "jedynym prawdopodobnym" źródłem wodoru były reakcje chemiczne zachodzące pomiędzy ciepłą wodą, a skałami na dnie oceanu. Jeśli obecny jest wodór, może on mieszać się z dwutlenkiem węgla tworząc metan, który jest masowo pochłaniany przez drobnoustroje w głębokich morzach naszej planety.

Enceladus jest szóstym największym księżycem Saturna i został odkryty w 1789 roku przez brytyjskiego astronoma Williama Herschela. Jego średnica to około 500 km i znajduje się około 1271 milionów km od Ziemi. Od dawna podejrzewano, że na tym księżycu może istnieć  ciekła woda. Wskazywały na to skrajne siły pływowe oddziałujące na tego satelitę Saturna. Eksperci stwierdzili, że musi tam być obecny globalny ocean pod lodową powierzchnią tego ciała niebieskiego.

Od tamtej pory naukowcy badali dane nadsyłane z kosmosu przez sondę Cassini, aby sprawdzić, czy instrumenty na pokładzie zarejestrowały może jakieś inne dane wskazujące, na to, że pod lodem Enceladusa może istnieć życie. Nowe wyniki są najważniejszym wskazaniem, że Enceladus ma wszystkie warunki potrzebne do życia. 

Jeśli życie jest tam obecne, może przypominać formy, które już przez miliardy lat żyją w wodach termalnych na Ziemi, w okolicy tak zwanych kominów wulkanicznych. Jeśli w tym miejscu inżycie podobne do ziemskiego to nie będzie potrzebować tlenu ani światła słonecznego i mogą być to form Jeśli ten sam proces zachodzi na Enceladusie to można tam podejrzewać obecność drobnoustrojów. Enceladus jest jak dotąd najbardziej oddalonym od Słońca skalistym globem, który może wspierać życie w Układzie Słonecznym. 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Dodaj komentarz

Komentarze