Nowy model wskazuje, że Wszechświat może istnieć od zawsze

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com
Większość naukowców jest przekonana, że Wszechświat powstał w wyniku Wielkiego Wybuchu. Teoria ta, która miałaby wyjaśniać jego powstanie, jest bardzo popularna. Jednak uczeni opracowali nowy model, według którego Wszechświat istnieje od zawsze a Wielki Wybuch nigdy nie miał miejsca.

 

Najnowszy model Wszechświata został opracowany przez Ahmeda Faraga Ali'ego z egipskiego Benha University oraz Sauryę Das z brytyjskiego University of Lethbridge. Uważają oni, że osobliwość z której rozpoczął się Wielki Wybuch jest największym problemem ogólnej teorii względności, ponieważ wygląda to tak, jakby wszelkie prawa fizyki nagle przestały działać.

 

Model naukowców uwzględnia ciemną materię i ciemną energię, próbując rozwiązać wszystkie problemy ale jednocześnie odrzuca teorię Wielkiego Wybuchu. Uczeni w swoich badaniach opierali się o prace fizyka teoretyka Davida Bohma, który na początku lat 50. badał możliwość zastąpienia geodezji klasycznej trajektoriami kwantowymi.

 

Ali i Das zastosowali te trajektorie do równań, które również w latach 50. opracował indyjski fizyk Amal Kumar Raychaudhuri. W ten sposób udało się otrzymać poprawione o korekcję kwantową równania Friedmanna, czyli podstawowe równania kosmologii relatywistycznej, które określają ewolucję Wszechświata.

 

Opracowany przez nich model posiada elementy teorii kwantowej oraz ogólnej teorii względności. Ali i Das zakładają, że Wielkiego Wybuchu nigdy nie było a Wszechświat, w kategorii fizycznej, jest wypełniony kwantowym płynem, który składa się z tzw. grawitonów - jest to hipotetyczna cząsteczka, która nie posiada masy i odgrywa kluczową rolę w kwantowej teorii względności.

 

 

 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)
Dodaj komentarz

Komentarze

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Oooo.zminusowalomnieażośmiu

Oooo.zminusowalomnieażośmiu "ortografów", czyli półidiotów, którzy bez ortografi nie sa w stanie zrozumiec treści wyższego rzędu... pozdrawiam osmiu idiotów...!!

Angelus Maximus Rex

Portret użytkownika Madajg

Zgadzam się z Tobą. [Czy ta

Zgadzam się z Tobą. [Czy ta ortografia, to tak specjalnie?] Nic nie powstaje z niczego. Ale jest jeszcze jedna opcja. Wszystko istnieje wiecznie. Sądząc po pracach mojego mentora, Wszechświat oscyluje, przechodząc przez minimum i maksimum swych rozmiarów. A te inne rzeczy, to sprawa "poczytać sobie". W sieci jest pełno źródeł.

Prawda jest jedna, a niepewności tworzą zbiór nieskończony. Latwiej więc szukać prawdy w ich gąszczu.
Ł
 

Portret użytkownika Madajg

Ta niby-teoria, to

Ta niby-teoria, to pomieszanie z poplątaniem, kompilacja haseł. Nie ważne, jakie tytuły posiadają ci panowie.
W jednej rzeczy zgadzam się z nimi – że osobliwość jest problemem, ale odpowiedzią na to jest Wszechświat oscylujący.
Próby połączenia OTW z mech kwantową, jak na razie spaliły na panewce. Dlaczego? Gdyż OTW jest teorią deterministyczną, a mechanika kwantowa –  indeterministyczną. Podejście Bohma jest interesujące, ale nie prowadzi do żadnych przewidywań zgodnych z doświadczeniem. Teorie superstrun także utknęły z podobnych powodów.
Równania Friedmanna "poprawione o korekcję kwantową" również nie mają sensu. Samo równanie Friedmanna jest już anachroniczne. W dodatku ciemna energia nie istnieje.
Co to za kwantowy płyn? Ci profesorowie obudzili pana Ockhama ze smacznego snu. W dodatku ten płyn składa się z grawitonów, które stanowią jeszcze jedną wymyślałkę będącą wyłącznie rezultatem gorączkowych poszukiwań Świętego Graala dzisiejszej fizyki: grawitacji kwantowej. A rzeczywistość jest inna.
Wszystko to wiem z serii artykułów w Blogger.pl , pt. "Niekonwencjonalna wizja Wszechświata". Wszystko tam bazuje na znanych faktach obserwacyjnych i doświadczalnych. Wszystko jest logicznie powiązane. To nowa teoria generująca wiele antycypacji. Ale wymaga zupełnie innego sposobu myślenia. Ale trzeba to czytać od początku. To nie najłatwiejszy tekst. W jego strawieniu pomóc może Wika.
Oto link do pierwszego artykułu:
http://madan945.blogspot.com/2013/08/dualny-charakter-grawitacji.html     

Prawda jest jedna, a niepewności tworzą zbiór nieskończony. Latwiej więc szukać prawdy w ich gąszczu.
Ł
 

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Szczerze powiedziawszy nie

Szczerze powiedziawszy nie mam bladego pojecia o czym piszesz. Znam fizyke na poziomie politechnicznym i to mi wystarcza, by wyciagnąć wnioski z jej nieścisłości niutonowskich i nie tylko.. pozdrawiam
 P.S. ale mam kilka wynalazków, których działanie  zaprzecza absolutnie znanym nam, wyuczonym zasadom... :)

Angelus Maximus Rex

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Grwaitacja nie ma żadnego

Grwaitacja nie ma żadnego dualnego charakteru. Grawitacja to wynik zaginania przestrzeni zarówno lokalnego jak i w skali Wszechświata globalnego. Przestrzen nie jest niczym. Jest fizyczna, chociaz jej nie widzimy. To trójwymiarowa elastyczna błona uginajaca sie pod wpływem masy, lub mas.
 Owe masy "turlają" sie ku sobie po tej zagietej przestrzeni, osiagając stan równowagi, lub doprowadzając do impaktu.
To proste, ale jak zwykle jest w przypadku oczywistosci, nie do udowodnienia dotychczasowym sposobem myslenia, widzenia i nauki.
 Dowód na punkt matematyczny? Nie ma bo jest oczywistością.

Angelus Maximus Rex

Portret użytkownika komornik

Metoda materiału i kulki

Metoda materiału i kulki stosowana jest dla przedstawienia trójwymiarowości na modelu 2D. Dzieciom tak to sie przedstawia. Twój kreacjonizm to raczej kretynizm. Wyświadcz ludziom przysługe i udzielaj sie na jakimś innym forum. Z archiwum X proponuję dla Ciebie.

Portret użytkownika Q...

Wszechświat istnieje od

Wszechświat istnieje od zawsze... czyli od Stworzenia. Nie przypuszczam żeby Stwórca musiał "detonować granat" by powstało to co istnieje i co możemy zaobserwować. A co do "przesunięcia ku czerwieni". Z teorii względności Einsteina wynika wyraźnie że w tam gdzie zakrzywienie czasoprzestrzeni/ nienatężenie pola grawitacyjnego jest większe od niemal zerowego (mikrograwitacja - nieważkość) tam prędkość światła spada poniżej wartości maksymalnej dla obszarów nie odkształconych, gdzie jego prędkość jest najwyższą z możliwych. "dr Osiak - Błędne interpretacje teorii względności". Po za tym kłaniają się oryginalne Równania Maxwella, w których dokonano celowo przeróbki, by ukryć związek grawitacji z elektromagnetyzmem.

Portret użytkownika solar

Wszechswiat keidys musiał

Wszechswiat keidys musiał powstać przecież grawitacja musi się na czymś utrzymywać, w grawitacji jest tak że musi meić osi na której sie utrzymuje, W jaki sposób grawitacja wszechswiata mogła by się utrzymywać w nieskończoność? przecież wszechswiat musiał mieć swój początek, a co jeśli w kosmosie są miliardy wszechswiatów? ziemia kiedyś powstalą to i wszechswiat musiał też kiedys powstać w kosmosie nic nei jest wieczne i wszystko miało kiedyś powstać. Porównujac gwiazdy - żadna giwazda nei świeci wicznie, zauważcie nawet prawo grawitacji czy by moglo umożliwiać na to aby wszechswiat istniał Wiecznie. Pomysł całkowicie bez sensu. A moze wszechswiat powstał bardzo dawno tyle ze my nigdy sie nei dowiemy keidy to było.

Portret użytkownika Lol

Nasz na pewno miał

Nasz na pewno miał początek(zakładająź, że znany nam wszechświat nie jest rdzeniem). Czas zaczął istnieć, od kiedy materia zaczeła się zachowywać w przewidywalny sposób. Ogólnie czas nie istnieje tylko my go dostrzegamy. A nasz wszechświat nie jest jedyny, powstał alternatywanie, bez BIG BANG. Jądro rzeczywistości mogło powstać przez eksplozje, ale wątpie. Pomyślcie, wszechświat istniał zawsze jako ,,pusta" przestrzeń. Czas nie istnieje, ale w tej przestrzeni oddziaływania, cząstki elementarne się znajdowały -  nie było czasu więc miały w chuj ,,czasu" na ewolucję w coś co było podobne do cząsteczek(byty), których procesy przypominały, te znane nam z grzybów lub virusów, to byćmoże właśnie bogowie-stwórcy. Ta teoria może mieć związek z wszechśwatem rdzeniem, ogolnie uważam, że byty nie miały pełnej świadomości tworzenia. Nasz jest alternaywny, więc powstał jako kopia. A szumy niby BIGBANGU pochodzą od oryginału ale nie mamy opcji ogarnąć czy to przez BIGBANG czy przez bąki pionierowych bytow. Prawdopodobnie wszechświat jaki znamy to tylko fraktal.

Portret użytkownika Pannnn

Według mnie przestrzeń ma

Według mnie przestrzeń ma właściwość nieograniczonej rozszeżalności(to prawie to samo co nieskończońości), ta cecha umożliwiają powstanie wszechświata(zbudowanego z materi) który, może tworzyć alternatywy(bąble). Alternatywa to wybór, dalej twierdzę, że nie świadomy. Coś poskładało elementy, kupa zamiennych, które zachowywały się w miarę przewidywalnie - a gdzie eksperymenty. Na tym etapie, egzystencja tego czegoś w nieograniczonej rozszeżalności przestrzennej zaczeła tworzyźyć alternatywne rzeczywistości czyli mutować jak wirus.(czas nie istnieje mogło to trwać 50xwiek naszego wszechświata). W końcu w którejś alternatywinej, mutacja stworzyła coś świadomego, postrzegającego materię jako coś o określonych cechach i to coś ogarneło możliwości, jakie daje mu nieograniczona przestrzeń( psęudo wymiary, jest tylko jeden, cofanie czasu(alternatywne bąble). To przed rdzeniam nie ograniem. To po rozumiem ,,TO my jesteśmy BOGAMI" i żadna moralność nie istnieje.

Portret użytkownika Wolchw

Moralność musi istnieć bo

Moralność musi istnieć bo nadaje sens i porządek naszemu istnieniu. Nawet ludy nie chrześcijańskie ją znają. Negowanie tego to cofanie się w rozwoju.

Vote up!
701
Portret użytkownika Wolchw

Oczywiście że wszechświat

Oczywiście że wszechświat istniał zawsze.  Skoro nie może powstać coś z niczego to znaczy że istniał zawsze i nie ma początku ani końca. Co do Boga to właśnie wszechświat jest Bogiem.

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

"...Skoro nie może powstać

"...Skoro nie może powstać coś z niczego to..."  dlaczego tak uważasz, że nie może powstac coś z niczego?
 Czy twoja myśl jest materią ( energią materialną)??
Nie jest materialna, ale czy jest niczym?
 Skoro wskutek twojej niematerialnej mysli możesz podetrzec tyłek po porannej toalecie, to oznacza, że powstało ...
 "coś z niczego"... :)

Angelus Maximus Rex

Portret użytkownika ryzyk fizyk

opis praw fizyki stworzony

opis praw fizyki stworzony przez ludzi (ktory zaklada m.in ze 'nie moze powstac cos z niczego') nie sprawdza sieu w osobliwosci poczatkowej jaka zaklada wielki wybuch, wiec prawo o ktorym mowiles tez moze byc zalamane 

Portret użytkownika Wolchw

WIesz jak czytam o "teoriach

WIesz jak czytam o "teoriach osobliowości" i tego typu rzeczach to zawsze mam wrażenie że to tylko gra słow  Dla mnie sprawa jest prosta ale pozostawiam innym prawo do odmiennego zdania. Co prawda można założyć że kiedyś nie istniał wszechświat tak jak go teraz znamy i że doszło do takiej początkowej inicjacji ale w tym wypadku trzeba by też uznać że wtedy nie istniał czas. Mogłoby to z kolei potwierdzać teze znaną już w zaratusztrianizmie o dwóch swiadomych i przeciwnych sobie formach bytu duchowego których walka zainicjowała powstanie świata.

Portret użytkownika jasnowidz

Bardzo mała grupa ludzi

Bardzo mała grupa ludzi obecnie zdaje sobie sprawę że słońce nie wyzwala energii, którą nas oświeca. Energia ta jest  pobierana poprzez niewidoczne sploty przenoszenia energii  prosto z kosmosu. Wygląda to na nową teorię Kopernikowską. Ale takie są fakty. Jednym z licznych dowodów na to jest to że temperatura nad powierzchnią słońce jest wielokrotnie wyższa. A nasi wspaniali i dużo wiedzący naukowcy obecnie w tym temacie nabrali wody w usta.
 
AfrikaansAlbanianArabicArmenianAzerbaijaniBasqueBelarusianBulgarianCatalanChinese (Simplified)Chinese (Traditional)CroatianCzechDanishDetect languageDutchEnglishEstonianFilipinoFinnishFrenchGalicianGeorgianGermanGreekHaitian CreoleHebrewHindiHungarianIcelandicIndonesianIrishItalianJapaneseKoreanLatinLatvianLithuanianMacedonianMalayMalteseNorwegianPersianPolishPortugueseRomanianRussianSerbianSlovakSlovenianSpanishSwahiliSwedishThaiTurkishUkrainianUrduVietnameseWelshYiddish⇄AfrikaansAlbanianArabicArmenianAzerbaijaniBasqueBelarusianBulgarianCatalanChinese (Simplified)Chinese (Traditional)CroatianCzechDanishDutchEnglishEstonianFilipinoFinnishFrenchGalicianGeorgianGermanGreekHaitian CreoleHebrewHindiHungarianIcelandicIndonesianIrishItalianJapaneseKoreanLatinLatvianLithuanianMacedonianMalayMalteseNorwegianPersianPolishPortugueseRomanianRussianSerbianSlovakSlovenianSpanishSwahiliSwedishThaiTurkishUkrainianUrduVietnameseWelshYiddish
English (auto-detected) » Polish
 

Portret użytkownika nazwisko

idąc twoim tokiem myślenia,

idąc twoim tokiem myślenia, to jak wytłumaczysz ogień spalający się w atmosferze ziemskiej? czy ciepło ogniska też jest przez nas pobierane? czy emituje energie ?

Portret użytkownika bóg

Wszystko co się rodzi musi

Wszystko co się rodzi musi umrzeć dotyczy to również wszechświata ,cały wszechświat jest tylko myślą nudzącego się Boga ,czyli my też jesteśmy Bogami jako Jego składnik

Portret użytkownika solar

Jeśli to co piszą naukowcy

Jeśli to co piszą naukowcy było prawdą to oznaczało by że Bóg nei istnieje, ale myślę że wszechświat musiał kiedyś powstać.  To żeby wszechswiat istneił zawsze ejst w 100% niemożliwe!!!!! jeśli to jest rpawda to ludzie bedą musieli zmienić religie.

Portret użytkownika Pepeo

Chyba pomyliłeś kanały:) to

Chyba pomyliłeś kanały:) to jest artykuł o astrofizyce a nie o religii. Zupełnie to co napisałeś nie ma związku z religią. A nawet jeżli się uprzeć wcale ta nowa teoria nie jest sprzeczna z religią. Oznacza to że Wszechświat był zawsze. Bo Bóg jest nieskończonością. I może tutaj jest klucz do zrozumienia.

Portret użytkownika solar

Mnie chodziło tylko o to że

Mnie chodziło tylko o to że jesli to by było prawdą to by zaprzeczało istnieniu Boga i tylko tyle. Ja nei chce meiszać religi tylko porównuję opisywane w ksiażkach legendy do rzeczywistosci. Dobrze chodziło mi tylko o to że jeśli to jest rpawda ze wszechswiat istniał zawsze to ta teroria zaprzecza istnieniu Boga lub Bożków i tylko o to mi chodziło. Chciaż i tak nie uważam zeby wszechswiat istniał zawsze ponieważ musi istnieć grawitacja i nic nie trwa wiecznie, np gwiazdy planety też maja swój początek więc i wszechswiat musi mieć swój początek.

Portret użytkownika lott

Cos się tak upacie uczepił

Cos się tak upacie uczepił Boga skoro artykuł jest o astronomii . Nie dociera do Twojej myśli to, że może być jakiś stwórca wszystkiego w tym materii? Religie i dosłownie wszystkie, najpewniej powstawały by uzyskać kontrolę nad ludźmi i zjednywaćc ludzi w celach zysków. Tak ja uważam i zakładam, że musiał być. Jednak to , że on jest lub nie to nie mieszaj z religiami chyba, że sa one dla Ciebie ponad wszystko inne.

Portret użytkownika Sihil

Z punktu widzenia

Z punktu widzenia religii Bóg jest bytem który istnieje poza rzeczywistością czasoprzestrzeni w związku czym dywagacje czy ta czy inna teoria dopuszcza jego istnienie jest bezzasadna. Jest abo nie.
 
Co do samego tekstu.
Każda poważna teroria w kosmologii musi dokładnie wyjaśniać obserwowalne zjawiska takie jak promieniowanie tła, przesunięcia ku podczerwieni etc. Dodatkowo musi przewidzieć kolejne zjawiska które dałoby się zaobserwować. Czy ta teoria spełnia oba warunki?

Portret użytkownika Wolchw

Okazuje się że teorie o

Okazuje się że teorie o przesunięciu widma ku czerwieni które mają tłumaczyć teorie Big Bang są nieaktualne i bronione tylko przez kliki naukowe które nie wiedziec czemu boją się nowych teorii. Okazuje sie bowiem że zaobserwowano przypadki gdzie ta sama galaktyka ma w dwóch swoich miejscach diametrlani rózne przesuniecie ku czerwieni co wykluczałoby jej integralnośc a tak nie jest. Był o tym ostanio artykuł i film na INNE MEDIUM

Portret użytkownika maly niedzwiedz

Poprosze o dowody. Mozna

Poprosze o dowody. Mozna wyjasnic to w ten sposob ze galaktyka o ktorej mowisz jest rozrywana przez dwie czarne dziury, jedna blizej nas druga dalej. I dlatego powiedzmy`lewa` strona sie przybliza a prawa oddala patrzac z ziemi. czarnych dziur nie widac ale mozna udowodnic ze sa. Hawkin za duzo wpierdziela lekow juz i mu sie pierdzieli w glowie. Zaprzeenie istnienu tego zjawiska to jak zaprzeczenie istnieniu zycia na ziemi

Strony